AKTUALNOŚCI
AKTUALNOŚCI
AKTUALNOŚCI
Z każdym kolejnym meczem domowym ceny karnetów będą obniżane, a sprzedaż zostanie wydłużona do końca listopada.
Sezon 2023/24 już ruszył i jesteśmy po pierwszym, domowym spotkaniu Polonistów na Skarpie, które wygrali wynikiem 90:58. Start sezonu nie oznacza jednak końca sprzedaży karnetów. Wraz z kolejnymi meczami będziemy systematycznie obniżać ceny karnetów normalnych o 10 złotych, a ulgowych o 5 złotych.
Tym sposobem, ceny będą wyglądały następująco:
Kiedy? | Normalny | Ulgowy |
Aktualnie | 210 | 95 |
do meczu z Wisłą | 200 | 90 |
do meczu z Resovią | 190 | 85 |
do meczu z Iskrą | 180 | 80 |
do meczu z Niedźwiadkami | 170 | 75 |
Karnety są dostępne w sprzedaży stacjonarnej w siedzibie klubu BS Polonii Bytom, przy ul. Kolejowej 2a w Bytomiu lub w kasie biletowej przed każdym meczem. Nowa, obniżona cena będzie obowiązywać w następnym dniu roboczym po poprzednim meczu. W ten sposób sprzedaż karnetów potrwa do końca listopada.
Mecz 3. kolejki sezonu 2023/24 2. Ligi Koszykówki Mężczyzn, pomiędzy KKS Ragor Tarnowskie Góry a BS Polonią Bytom, który miał się odbyć 4 października o godzinie 18:00, został przełożony.
Zgodnie ze wstępnymi ustaleniami obu drużyn, ten mecz zostanie rozegrany miesiąc później, czyli 4 listopada, jednak oficjalna data zostanie potwierdzona w terminarzu rozgrywek. W związku z tą zmianą, najbliższe spotkanie Poloniści rozegrają w Katowicach 7 października o godzinie 17:00, gdzie zmierzą się miejscowym KS 27.
30 września BS Polonia Bytom odniosła pierwsze zwycięstwo w sezonie 2023/24, a pokonała GTK AZS Gliwice 90:58. W szeregach Polonistów największą zdobycz punktową zanotował center Filip Pruefer z 20 oczkami. Mecz podsumował następującymi słowami:
Mimo tego, że przeciwnik nie był aż tak wymagający, to ta wygrana cieszy, tym bardziej, że tydzień wcześniej ponieśliśmy porażkę. Podeszliśmy do meczu z zimną głową, wykonywaliśmy założenia trenera dzięki czemu mogliśmy ,,zamknąć mecz” w 3 kwarcie. Niemniej jednak początek meczu był trudny, jak z każdym młodym zespołem w tej lidze, więc musimy być przygotowani na takie granie. W tego typu spotkaniach najważniejszym aspektem jest utrzymanie koncentracji do samego końca.
Koszykarze BS Polonii Bytom pokonali u siebie drużynę GTK AZS Gliwice wynikiem 90:58, w ramach 2. kolejki sezonu 2023/24 2. Ligi Mężczyzn.
Gospodarze, co prawda zdobyli swoje pierwsze punkty dopiero po 2 minutach, ale gdy się później rozpędzili, to rezerwy GTK nie były w stanie ich powstrzymać. Swoją przewagę pod koszem wykorzystywał Filip Pruefer, zza łuku raził Paweł Bogdanowicz, a w kontrze i ponowieniach brylował Jarek Giżyński. Zdominowana zbiórka (47:29), dużo asyst (21) były jak najbardziej na plus, ale elementami do poprawy jest skuteczność z linii rzutów osobistych (12/21), a także spora ilość strat (20).
Z perspektywy Niebiesko-czerwonych, tak ten mecz musiał wyglądać. Szybko zbudowana przewaga, kontrola spotkania, utrzymanie koncentracji i szansa dla młodzieży. Wszystkie z tych punktów zostały spełnione, choć ostatnia kwarta, przegrana przez Polonistów 14:23, mogła wyglądać trochę lepiej. Prawda jest taka, że trener Mariusz Bacik miał ten komfort, by przy wypracowanej 40 punktowej przewadze, "wrzucić ją w koszta" i dać minuty najmłodszej części składu. Dobry występ zaliczył 17 letni Franek Soiński.
Poloniści punktowali następująco: Pruefer 20, Bogdanowicz 17, Giżyński 13, Soiński 13, Nawrot 9, Krawiec 6, Krakowiak 6, Wąsowicz 4, Górecki 2.
BS Polonia Bytom 90:58 GTK AZS Gliwice
(19:11, 24:11, 33:13, 14:23)
Zgodnie z terminarzem, kolejny mecz Polonia miała rozegrać w Tarnowskich Górach, jednak najprawdopodobniej zostanie od przełożony. O wszystkim będziemy informować na bieżąco.
Koszykarze BS Polonii Bytom w 2. kolejce sezonu 2023/24 2. Ligi Mężczyzn podejmą we własnej hali drużynę GTK AZS Gliwice.
Nowa kampania nie rozpoczęła się po myśli Polonistów, bo od porażki w Bielsku-Białej. Wyciągnęli z niej wnioski i chcą jak najszybciej o niej zapomnieć, a dodatkowo zainaugurować rozgrywki we własnej hali zwycięstwem. Na ten moment zespół z Gliwic jest w tym lepszy od bytomian, bo w pierwszej kolejce pokonał ekipę MCKS Czeladź wynikiem 99:81.
GTK AZS to zaplecze ekstraklasowej drużyny. Średnia wieku w ich szeregach oscyluje w granicach 17 lat, a najstarszy jest Michał Podulka, którego bytomscy kibice mogą kojarzyć z występów w Bytomiu w sezonie 2021/22. O charakterystykę młodzieżowego zespołu nie trudno, bo w sobotni wieczór na Skarpie z pewnością zobaczymy po stronie rywala dużo biegania, talentu i młodzieńczej energii, jednak może im brakować doświadczenia, którego sporo będzie po stronie Niebiesko-czerwonych. To będzie najbardziej prawdopodobny scenariusz trenera Mariusza Bacika na zwycięstwo w tym meczu, a konkretnie spokój, konsekwencja i utrzymanie koncentracji.
Pierwsze, domowe spotkanie Polonii w sezonie 2023/24, w którym zmierzą się z GTK AZS Gliwice, odbędzie się 30 września, o godzinie 18:00 w Hali "na Skarpie", przy ul. Frycza-Modrzewskiego 5a.
Po przegranym 83:89 meczu Polonistów w Bielsko-Białej, o kilka słów poproszony został drugi najstarszy i najbardziej doświadczony zawodnik Niebiesko-czerwonych, czyli Paweł Bogdanowicz. Tylko w pierwszej kwarcie trafił czterokrotnie zza linii 6,75 metra, jednak w dalszej części spotkania obrona gospodarzy skutecznie ograniczała jego najsilniejszą broń.
Paweł Bogdanowicz - Przede wszystkim gratulacje dla drużyny z Bielska-Białej za zasłużone zwycięstwo. Myślę, że mieliśmy spore problemu od początku w defensywie i nie mogliśmy się zorganizować. Nie byliśmy też konsekwentni w ataku, nie egzekwując starannie swoich zagrywek czy też nie wykorzystując swoich przewag. Jest to dla nas zimny prysznic na początek sezonu. Jak widać, prawdą jest to, co powiedział Trener, że czeka nas długa i wyboista droga. Jeśli chcemy myśleć o zajściu jak najwyżej w tej lidze, to musimy wziąć się do roboty. Mam nadzieję, że pierwszy krok wykonamy już w najbliższą sobotę we własnej hali, gdzie już teraz wszystkich kibiców zapraszam!
Koszykarze BS Polonii Bytom przegrali na wyjeździe inauguracyjne spotkanie z Basket Hills Bielsko-Biała 83:89, w sezonie 2023/24 2. Ligi Mężczyzn.
Ziścił się najczarniejszy scenariusz tego, jakże wymagającego meczu Polonii na start nowego sezonu. Zgodnie z oczekiwaniami gospodarze z Bielska-Białej postawili twarde warunki. Podopieczni trenera Mariusza Bacika przez 3 z 4 kwart byli w stanie na nie odpowiedzieć, jednak decydująca okazała się druga ćwiartka. To w niej rywale zdobyli o 12 oczek więcej, wychodząc tym samym na prowadzenie, którego nie oddali już do ostatniego gwizdka.
Przez całą drugą połowę rywalizacja toczyła się punkt za punkt. Przewaga Basket Hills raz zwiększała się do jedenastu oczek, a raz zmniejszała do trzech, stale utrzymując napięcie w tym meczu i gorącą atmosferę na hali Victoria. Na 20 sekund do końca na tablicy wyników widoczny był rezultat 85:83 dla gospodarzy, jednak później punktowali już tylko oni.
Głównymi mankamentami Niebiesko-czerwonych w tym starciu była skuteczność w próbach bliżej kosza, a także niska suma punktów zmienników, która wyniosła tylko 3. Zdecydowanie odczuwalny był brak kontuzjowanych Marka Piechowicza i Bartosza Wróbla. Ich nieobecność godnie próbowali załatać Michał Krawiec i Paweł Bogdanowicz, którzy razem zdobyli 50 oczek, trafiając w tym 9 rzutów zza łuku.
Poloniści punktowali następująco: Krawiec 33, Bogdanowicz 17, Giżyński 14, Pruefer 11, Wąsowicz 5, Krakowiak 2, Nawrot 1.
Basket Hills Bielsko-Biała 89:83 BS Polonia Bytom
(24:28, 22:10, 23:22, 20:23)
W następnej kolejce Polonia zagra pierwszy mecz u siebie, a jej przeciwnikiem będzie drużyna GTK AZS Gliwice. Inauguracja sezonu na Skarpie będzie miała miejsce w sobotę 30 września, o godzinie 18:00.
Tuż przed rozpoczęciem sezonu 2023/24 w 2. Lidze Koszykówki Mężczyzn, trener BS Polonii Bytom Mariusz Bacik został przepytany pod kątem planów, nadziei i ambicji drużyny na nadchodzącą wielkimi krokami, nową kampanię.
Niebawem inauguracja sezonu 2023/24, tym razem w 2. Lidze. Będzie to już siódmy sezon jako trenera Polonii Bytom. Co przez te 7 lat się wydarzyło i zmieniło w życiu Mariusza Bacika, zarówno jako trenera, jak i też człowieka. Ile prawdy w tym, że trudno jest oddzielić jedną kreską życie trenera od prywatnego?
Nie jest łatwo oddzielić życia prywatnego od sportowego, bo koszykówka gości u mnie w domu 24h na dobę i tego się nie da uniknąć. Nawet w tak zwanym sezonie "ogórkowym" zawsze się znajdzie coś do oglądania, komentowania i tak dalej. Jeśli chodzi o pierwszą część pytania... siódmy sezon, mam nadzieję że szczęśliwy, bo siódemka to podobno szczęśliwa cyfra. Bardzo dużo się zmieniło. To że nauczyłem się bycia trenerem, to jest chyba źle powiedziane. Przede wszystkim zmieniłem swoje nastawienie zarówno do zawodników, jak i do samego życia. Siedem lat temu byłem święcie przekonany, że coś jest albo czarne, albo białe i nie było żadnych odmian szarości, a w tej chwili odnajduję ich bardzo wiele. Czasami trzeba po prostu przymknąć oko, a czasem kombinować tak, aby dla ogółu było dobrze.
Czy przed każdym następnym sezonem trener stawia wobec samego siebie jakieś cele i wymagania?
Oczywiście, że tak. Każdy sezon, począwszy od tego pierwszego, był dla mnie nauką. Zawsze wyznaczam sobie jakieś cele. Oczywiście nie zawsze wszystko idzie zgodnie z planem, ale szczerze mówiąc, to w większości udaje mi się je realizować. Strasznie ubolewam nad tym ostatnim sezonem, ale już to zostawiam i nie chcę do tego wracać, bo idzie nowe i mam nadzieję, że lepsze. Jeśli chodzi o ten, nadchodzący sezon, to przede wszystkim powrót do pierwszej ligi, to jest cel nadrzędny. Po drugie chciałbym swoją postawą pomóc drużynie stworzyć drużynę. Myślę, że po dwóch miesiącach wspólnej pracy ta drużyna się cały czas tworzy. Mam wrażenie, że chłopaki dobrze się dogadują, ale jeszcze potrzebujemy trochę czasu, żeby to zafunkcjonowało w 100% na boisku, jak i poza nim. Nie ma co ukrywać, że dla większości z nas jest to całe życie i temu się musimy oddać.
Podobnie jak we wcześniejszych sezonach, okres przygotowawczy Poloniści rozpoczęli 1 sierpnia. Czy oprócz tego, że przy takiej przebudowie składu potrzebny jest czas „na dotarcie się”, coś jeszcze jest czynnikiem, dla którego okres przygotowawczy w Bytomiu trwa półtorej miesiąca, a przykładowo pierwszoligowe drużyny zaczynają treningi 2 tygodnie później?
Tak naprawdę 6 tygodni wystarcza do tego, żeby przygotować fizycznie i taktycznie zespół do rozgrywek. W związku z tym, że trochę mnie już znacie, to wiecie, że jestem przesądny i jak dwa lata temu zaczęliśmy 1 sierpnia i skończyliśmy awansem, to w tym roku nie mogło być inaczej.
Skład BS Polonii Bytom. Czy, a jeśli tak, to jak bardzo różni się finalna wersja, od tej pierwotnej, którą zakładam trener miał w głowie gdzieś na przełomie maja i czerwca, bo to pewnie już wtedy rozpoczęły się dla Mariusza Bacika przygotowania do nowego sezonu.
Myślę, że wyszło wszystko na plus. To są ludzie, którzy dobrze z sobą funkcjonują na boisku i poza nim chyba też, na to wygląda, ale wrócę do tego, że cały czas się docieramy i poznajemy. Oczywiście, że to nie był mój pierwszy wybór i jest kilka zmian. Niektórzy zawodnicy z zeszłego sezonu byli moim pierwszym wyborem, ale w jakimś stopniu nie udało się z nimi dogadać, bo nie odpowiadała im liga czy też finanse. Było też kilku graczy z zewnątrz, z którymi toczyliśmy negocjacje. Finalnie, ja jestem bardzo zadowolony z tego, co się udało stworzyć, bo mamy i dobrą "jedynkę" i doskonałych strzelców, a także centrów z prawdziwego zdarzenia.
Patrząc na przebieg przygotowań, można wnioskować, że wszystko układało się idealnie, przez pierwsze 6 tygodni. Wszyscy zdrowi, same zwycięstwa, jednak na ostatniej prostej sprawy się nieco skomplikowały.
Już w trakcie szóstego tygodnia Marek Piechowicz zachorował i musiał chwilę odpocząć. Jak wrócił, to dostał od kogoś cios na treningu skończyło się urazem na 6 tygodni przerwy. Kilka dni później "popsuł" się Bartek Wróbel i to też nam trochę zamieszało w szykach. Ale cóż, mamy 13 ludzi w szerokiej kadrze, mamy jak trenować. Nieobecność jednych jest zawsze szansą dla drugich. Pewnie więcej minut dostanie Piotrek Górecki, a zaraz za nim na swoją szansę czekają Franek Soiński, Marek Dragon i Paweł Fleszar. Mam nadzieję, że będą takie mecze, że Ci chłopcy będą grali. Może niekoniecznie w tym pierwszym meczu z Bielskiem, ale później będzie kilka spotkań na dotarcie, danie szansy młodzieży w oczekiwaniu na rekonwalescentów.
Patrząc na wyniki, to w okresie przygotowawczym mamy cztery zwycięstwa z pierwszoligowcami. Wspominał trener, że nie chce do tego wracać, ale jednak gdzieś pozostaje ten niedosyt, że mając takie rezultaty teraz, nie zagramy w tej pierwszej lidze, bo porównując sytuację sprzed roku, to wyniki z zapleczem ekstraklasy mieliśmy niekorzystne.
W zeszłym roku wygraliśmy zdaje się tylko jeden mecz z pierwszą ligą, ze Śląskiem Wrocław na turnieju w Opolu. Teraz wyglądamy o wiele lepiej, ale też wyglądamy dużo lepiej jako zestaw ludzi. Widzę, że ławka żyje, a w zeszłym roku było z tym różnie. Nie chce mówić, źle o drużynie z zeszłego roku, bo wiadomo, że jeśli przegrywasz, to trudniej podnieść się z tej ławki, a team spirit jest na innym poziomie, niż jakbyśmy wygrywali. Oczywiście, że jest to rozczarowanie i ono zostanie z nami jeszcze trochę, ale postaramy się tam jak najszybciej wrócić. Zdaje sobie sprawę z tego, że to będzie trudna i wyboista droga, bo wiele czynników musi się na to złożyć, nie tylko sportowych, ale i zdrowotnych. Ja jestem dobrej myśli, budujemy dobrą atmosferę i zaczynamy walkę.
Pozostając przy wynikach sparingów, wspomnieliśmy, że szło bardzo dobrze. Pytanie czy patrząc na to z drugiej strony, to dobrze, że przytrafiły się porażki z Katowicami, czy wolałby trener perfekcyjny okres przygotowawczy pod kątem meczów kontrolnych?
Trudno odpowiedzieć na to pytanie. Jasna sprawa, że jakbyśmy wygrali wszystko, to ten balonik byłby jeszcze bardziej napompowany, a nie wiem czy zawodnicy nie odczuwaliby niebawem jakiejś presji, że trzeba podtrzymać passę. W sparingach numer 8 i 9 zaliczyliśmy pierwsze porażki w tym sezonie i tutaj postawiłbym kropkę, bo kolejnych nie przewiduję... to znaczy może i przewiduję, ale na pewno nie w tym roku kalendarzowym.
Patrząc na rozkład sił w grupie C, można powiedzieć, że zaczniemy sezon w Bielsku-Białej od jednego z najtrudniejszych spotkań w tej części sezonu.
To jest bardzo wymagający przeciwnik, specyficzna hala. Nie wszyscy moi zawodnicy mieli okazję grać w Bielsku-Białej, dlatego też ostatnie dni trenowaliśmy w hali przy ul. Kosynierów po to, aby przyzwyczaić ich do nieco innych warunków. Takich rywali nie ma wielu w naszej grupie, którzy stawiają sobie jakieś cele. Powiem tylko tyle, że do jednego z zawodników Basket Hills dzwoniłem przed sezonem i chciałem go tutaj ściągnąć, ale odrzucił propozycję, bo powiedział, że stawiają sobie za cel awans do pierwszej ligi i chcą spróbować. Są wzmocnieni, mają doświadczony zespół. Warunki pod koszem będą niezwykle trudne, więc musimy się skupić na graniu obwodowym i mam nadzieję, że trafimy kilkanaście trójek i wygramy ten mecz. Co do innych przeciwników, to kolejnym groźnym będzie Resovia Rzeszów z mocnymi nazwiskami z przeszłością w ekstraklasie i pierwszej lidze, którzy również mówią wszem i wobec, że chcą awansu. Nie możemy też zapominać o Bozzie Kraków, która jest zawsze mocna, szczególnie u siebie. Myślę, że włącznie z nami, to ta czwórka będzie nadawała ton tym rozgrywkom.
Cel na pierwszą część sezonu to?
Wygrać wszystko co jest możliwe, jeśli tylko będzie taka opcja. Zdaję sobie sprawę, że to jest tylko sport i jutro w Bielsku może być różnie. Za kilka kolejek gramy u siebie z Rzeszowem i nie wiem, czy Marek z Bartkiem wrócą do gry, a jak wrócą, to w jakiej formie. Na pewno chcemy wygrywać jak najwięcej, bo pierwsze miejsce w grupie predysponuje nas do rozstawienia przed play-offami.
Co dalej, kto w Polsce na poziomie drugoligowym będzie największym zagrożeniem dla Polonii Bytom?
Patrząc na drabinkę, jeżeli zajmiemy jedno z pierwszych dwóch miejsc, to ćwierćfinał będzie kluczowy. Krzyżujemy się w nim z grupą A i najprawdopodobniej zmierzymy się z Notecią Inowrocław, która jest bardzo mocna, albo ponownie spotkamy się z ŁKSem Łódź, który ma swoje ambicje. O wcześniejsze fazy jestem spokojny, jednak III runda będzie bardzo ważna, bo ona upoważnia nas do walki w najlepszej czwórce, z której trójka wywalczy miejsce w pierwszej lidze.
Nie od dziś wiemy, że drużyna kibiców ma za sobą, a ich liczba stale rośnie. Jaki przedsezonowy apel ma trener do tych ludzi, którzy będą przychodzić na Skarpe, ale pewnie również i jeździć za Polonią po Polsce?
Bądźcie z nami, kibicujcie nam, wspierajcie nas. My na pewno będziemy robić wszystko co w naszej mocy, aby cieszyć Wasze oko dobrą grą, a duszę zwycięstwami, ale pamiętajcie też, że to jest tylko sport i tak naprawdę wiele rzeczy może się wydarzyć. Mimo wszystko, jeśli będziemy trzymali się razem, to niezależnie od wyniku, dużym sukcesem będzie konsolidacja zespołu z kibicami i identyfikacja kibiców z zawodnikami.
Czego życzyć Mariuszowi i Polonii Bytom przed startem sezonu, oprócz zdrowia, które jest podstawą do wyciągnięcia z danej drużyny maksimum możliwości?
Tylko worek zdrowia. Jak będzie zdrowie, to będzie dobrze, bo mamy drużynę skonstruowaną tak, że mamy i siłę pod koszem i mózg zespołu, który tym kieruje, mamy strzelców, mamy zawodników, którzy lubią penetrować. Uważam, że jesteśmy drużyną kompletną i jeżeli będzie zdrowie, to ugramy dużo w tej lidze.
Koszykarze BS Polonii Bytom 23 września rozpoczną sezon 2023/24 w 2. Lidze Mężczyzn wyjazdowym spotkaniem z Basket Hills Bielsko-Białą.
Niebiesko-czerwoni nie będą mieli tak zwanego pasa rozbiegowego w rywalizacji w grupie C, tylko od samego początku muszą wejść w nową kampanię na najwyższym poziomie koncentracji, gdyż ich rywal jest jednym z kandydatów do zajęcia miejsca na podium tabeli. Mimo tego, że w bezpośrednich starciach to Polonia znacznie częściej zwyciężała, to ekipa Basket Hills zawsze była niewygodnym rywalem, a w szczególności na własnej hali, która ma swoją specyfikę, a także gromadzi zaangażowanych, lokalnych kibiców.
W szeregach drużyny z Bielska-Białej jest kilku zawodników czołowych zawodników drugoligowych, a także takich z przeszłością w pierwszej lidze i ekstraklasie. Mowa tutaj o takich nazwiskach, jak Łukasiak, Szybowicz, Kozaczka, Zub, Medes czy Mamcarczyk. Podopieczni trenera Mariusza Bacika muszą być wyczuleni na penetracje obwodowych zawodników i ich współpracy z podkoszowymi w przypadku udzielanej pomocy w obronie.
Polonia ma oczywiście pełną gamę argumentów, aby przeciwstawić się i narzucić własne warunki gry, jednak wszystko musi rozpocząć się w ich głowach. Cień szansy dla Basket Hills na objęcie kontroli nad spotkaniem, czy też na powrót do meczu pod kątem punktowym, może skończyć się katastrofalnie w skutkach.
Inauguracja sezonu dla bytomskich koszykarzy będzie miała miejsce w Bielsku-Białej, na Hali Victoria, przy ulicy Bratków 16. Mecz rozpocznie się o godzinie 19:00.
Koszykarska BS Polonia Bytom i Koksownia Bytom przedłużają współpracę na sezon 2023/24 w 2. Lidze Mężczyzn!
Wielokrotnie wspominaliśmy jak cenne jest wsparcie miejscowych firm w lokalny sport. Koszykarze pod wodzą trenera Mariusza Bacika doświadczają go ze strony Koksowni Bytom już trzeci sezon z rzędu.
Koksownia Bytom od ponad stu lat jest sercem industrialnego organizmu w Bobrku. Jeden z największych pracodawców w Bytomiu angażuje się w życie miasta. Koksownia wspiera na co dzień bytomskich koszykarzy oraz drużyny hokejowe grające na Lodowisku im. Braci Nikodemowiczów. Od ponad roku jest także mecenasem jedynego w kraju Muzeum Koksownictwa, które pielęgnuje pamięć o pokoleniach bytomian, pracujących w przemyśle koksowniczym. W trosce o przyszłość miasta, wspólnie z władzami Bytomia, Koksownia Bytom tworzy w swoim sąsiedztwie Strefę Rozwoju Inwestycji i Aktywizacji Zawodowej.
Cieszymy się z prolongowania umowy sponsorskiej, dzięki czemu możemy spoglądać w kierunku najwyższych celów w nadchodzącej kampanii!
Karnety na domowe spotkania koszykarzy BS Polonii Bytom w sezonie 2023/24 w 2. Lidze Koszykówki Mężczyzn w sprzedaży od 21 września!
Koszykarze BS Polonii Bytom wracają do gry! Rozgrywki ligowe zainaugurują 23 września wyjazdowym meczem w Bielsku-Białej, a we własnej hali zagrają 30 września. Wszyscy chcemy, aby Skarpa znów stała się twierdzą trenera Mariusza Bacika i jego podopiecznych. Żeby tak się stało, potrzebują Was... nieocenionych kibiców!
Uruchamiamy sprzedaż karnetów na wszystkie domowe mecze w sezonie 2023/24, wraz z play-offami, w których walkę zapowiadają Niebiesko-czerwoni. Będzie to minimum 15, a maksymalnie aż 24 spotkania przy ul. Frycza-Modrzewskiego. Pamiętajcie, że kupno karnetu, to nie tylko zapewnienie sobie wejścia na każde starcie Polonii w Bytomiu, ale też bezcenne wsparcie klubu i jego działalności.
W sezonie 2023/24 karnety normalne będą w sprzedaży w cenie 220 złotych, a karnet ulgowy za 100 złotych. Jeśli chodzi bilety jednorazowe, to normalny będzie można nabyć w cenie 15 złotych, a ulgowy w cenie 7 złotych. Bezpłatny wstęp na spotkania Polonistów będą mieli wszyscy zawodnicy i zawodniczki Akademii Koszykówki 3x3 BS Polonii Bytom oraz klubu UKS MOSM Bytom.
Cennik:
Prawo do 10% zniżki przy zakupie karnetu otrzymają karnetowicze z sezonu 2022/23, którzy przy zakupie stacjonarnym okażą karnet obowiązujący w poprzedniej kampanii, bądź też potwierdzenie zakupu karnetu w postaci paragonu lub wygenerowane potwierdzenie transakcji bankowej.
Internetowa sprzedaż karnetów już trwa! KLIKNIJ TUTAJ!
Zasady:
Koszykarze BS Polonii Bytom przegrali na wyjeździe w przedsezonowym rewanżu z AZS AWF Mickiewicz Romus Katowice, wynikiem 78:90.
Poloniści zakończyli okres przygotowawczy przed sezonem 2023/24 2. Ligi Koszykówki Mężczyzn. Został on zwieńczony sparingiem z pierwszoligową drużyną z Katowic. W pierwszej kwarcie inicjatywę przejęli podopieczni trenera Mariusza Bacika, którzy w pewnym momencie prowadzili już 15:4.
W drugiej ćwiartce do głosu doszli gospodarze, którzy kontynuowali odrabianie strat, gdyż goście przez blisko 4 minuty nie zdołali zapunktować. Oprócz osłabień personalnych, w postaci kontuzji Marka Piechowicza i Bartosza Wróbla, Niebiesko-czerwonym zabrakło skuteczności w rzutach trzypunktowych, których w całym meczu trafili tylko 4, przy 9 przeciwnika.
AWF Katowice w trzeciej kwarcie przejął kontrolę nad spotkaniem i utrzymywał kilkunastopunktową przewagę, aż do ostatniego gwizdka. W szeregach bytomian dwoił się i troił Jarek Giżyński, który zdobył 26 oczek.
Poloniści punktowali następująco: Giżyński 26, Krawiec 15, Wąsowicz 10, Krakowiak 8, Bogdanowicz 8, Nawrot 5, Soiński 3, Pruefer 3.
AZS AWF Mickiewicz Katowice 90:78 BS Polonia Bytom
(22:26, 26:16, 25:12, 17:24)
Półtora miesiąca przygotowań zakończone, a Polonia Bytom zainauguruje walkę w sezonie 23/24 wyjazdowym spotkaniem z Basket Hills Bielsko-Biała, które odbędzie się 23 września.
Koszykarze BS Polonii Bytom ulegli drużynie AZS AWF Mickiewicz Romus Katowice 90:91 w meczu kontrolnym przed sezonem 2023/24.
Po siedmiu sparingowych zwycięstwach z rzędu, między innymi z AGH Kraków, Politechniką Opolską czy też GKS Tychy, Polonistom przytrafiła się pierwsza porażka, w końcówce trwającego okresu przygotowawczego. O jedno oczko lepsi okazali się zawodnicy pierwszoligowego beniaminka z Katowic.
W pierwszej połowie mecz był pod ich kontrolą, gdyż utrzymywali około 10 punktową przewagę. Trzecią kwartę, po zmianie stron, perfekcyjnie rozegrali podopieczni trenera Mariusza Bacika, głównie pod kątem kreowania pozycji do rzutów trzypunktowych, a następnie ich skuteczności, czego brakowało w poprzednich ćwiartkach. Trafionych siedem "trójek" wysunęło gospodarzy na prowadzenie.
Spotkanie było otwarte i zacięte do ostatnich sekund czwartej części, a o wyniku zadecydował celny rzut zza łuku gości na niespełna 3 sekundy przed końcem, po niefortunnym nieporozumieniu Polonii w obronie. Ta nieznaczna porażka dała Niebiesko-czerwonym bezcenny materiał do analizy błędów, których, patrząc na wysoki wynik, było sporo po obu stronach w defensywie.
Poloniści punktowali następująco: Wróbel 17, Giżyński 16, Górecki 14, Krawiec 12, Pruefer 10, Bogdanowicz 8, Wąsowicz 6, Nawrot 5, Krakowiak 2.
BS Polonia Bytom 90:91 AZS AWF Mickiewicz Katowice
(18:27, 22:23, 30:16, 20:25)
Ostatni sprawdzian, a jednocześnie rewanż z Katowicami, rozegra się na wyjeździe w sobotę 16 września, o godzinie 11:30.