
BS Polonia Bytom
Biuro
ul. Kolejowa 2a
Kontakt
tel. 32 288 08 88
Koszykarze BS Polonii Bytom pokonali u siebie Lubliniankę KUL Basketball 86:81 w decydującym meczu II rundy i zagrają w ćwierćfinale play-off 2. Ligi Mężczyzn w sezonie 2023/24.
Szarpanina... tak należałoby podsumować ten mecz, bo w środowy wieczór na Skrapie, blisko 600 zgromadzonych kibiców zobaczyło aż 11 zmian prowadzenia, a 6 razy wynik remisowy. To Polonia zdecydowanie częściej goniła wynik, a w tej gonitwie wyróżniło się dwóch zawodników. Zacznijmy od Jarka Giżyńskiego, który w pogoni "trzymał swoją drużynę przy życiu", trafiając aż 9 razy zza łuku, na 14 prób!
Drugim bohaterem był Łukasz Lewiński, który dał Niebiesko-czerwonym sygnał do ataku w drugiej połowie i zdecydowanie wziął wiele akcji na siebie, a dodatkowo wykonywał kapitalną pracę w defensywie, powstrzymując zapędy Amerykanina Rogera Dale Ray'a, który dzięki swoim ponadprzeciętnym umiejętnościom, był w stanie zdobyć dla Lublinianki ponownie blisko 40 oczek, a został zatrzymany na 21.
Tym razem, dzięki niesamowitej publiczności i niezdobytym murom Skarpy, to Polonia zachowała więcej zimnej krwi w końcówce i zdołała wyrwać to upragnione zwycięstwo i awans do najlepszej, drugoligowej ósemki!
Poloniści punktowali następująco: Giżyński 27, Lewiński 19, Pruefer 9, Wróbel 8, Wąsowicz 8, Krawiec 7, Piechowicz 5, Bogdanowicz 3
BS Polonia Bytom 86:81 Lublinianka KUL Lublin
21:29, 21:14, 21:23, 23:15
Koszykarze BS Polonii Bytom 17 kwietnia rozegrają 3. mecz II rundy play-off 2LM, przeciwko Lubliniance KUL Basketball. Zwycięzca awansuje do ćwierćfinału.
Po dwóch rozegranych spotkaniach w tak krótkim czasie, obie ekipy znają się już wręcz na wylot, więc w decydującym starciu Polonii z Lublinianką na Skarpie kluczowe będzie to, kto popełni mniej niewymuszonych błędów. Przedsmak takiej rywalizacji mieliśmy już w Lublinie, gdzie w końcówce więcej zimnej krwi zachowali gospodarze, dzięki czemu triumfowali różnicą zaledwie 4 punktów.
Zarówno podopieczni trenera Bacika, jak i zawodnicy coach'a Łuszczewskiego, wiedzą, że nie mają już nic do stracenia, gdyż porażka eliminuje ich z dalszej rywalizacji o pierwszą ligę. Faktem jest, że Poloniści w tym sezonie u siebie nie przegrali i jeśli utrzymają taki stan rzeczy, to przy posiadanej przewadze parkietu będą realnym kandydatem do walki o zaplecze ekstraklasy. Jednak aby tak się stało, muszą po prostu w pełni wykorzystywać sprzyjające mury Skarpy i dać się ponieść dopingowi oddanych kibiców.
Z tą świadomością podejdą do najbliższego, środowego spotkania 17 kwietnia, kiedy to ostateczne starcie z Lublinianką KUL Basketball rozpoczną o godzinie 18:00. Bilety online dostępne są TUTAJ!
Polonia przegrała w Lublinie 99:103, 2. mecz II rundy fazy play-off, przeciwko Lubliniance. W związku z tym konieczne będzie trzecie, decydujące spotkanie, które odbędzie się 17 kwietnia w Bytomiu. Była to czwarta porażka Bytomia w sezonie 2023/24 w 34 rozegranych dotychczas spotkaniach. Po meczu, o podsumowanie poproszony został trener Mariusz Bacik.
Mariusz Bacik - "Przede wszystkim chciałbym podkreślić, że w moim odczuciu Lublinianka jest najbardziej niewygodnym przeciwnikiem z pozycji nr 4, na którego mogliśmy trafić. Co do wczorajszego meczu, był spokojnie do wygrania, jednak naprawdę pojedyncze błędy zadecydowały o naszej nieznacznej porażce. To starcie na pewno mogło się podobać kibicom, bo łącznie 202 zdobyte punkty z pewnością stworzyły niezłe widowisko.
Nam niestety nie wpadło kilka kluczowych rzutów, trochę z osobistych, trochę za 3 punkty. Mamy świadomość tego co się stało, co jest do poprawy i za kilka dni w środę na Skarpie zagramy dużo lepiej i skuteczniej, co pozwoli nam awansować do następnej rundy. Na tym etapie, jeśli wpadliśmy na tak silnego rywala, to jeśli go przejdziemy, to później może już być tylko łatwiej."
Koszykarze BS Polonii Bytom ulegli Lubliniance KUL Basketball wynikiem 99:103. Do rozstrzygnięcia potrzebny będzie trzeci mecz w Bytomiu.
To był bardzo ofensywny mecz, ale jednocześnie nie można powiedzieć, że obie ekipy odpuściły defensywę. Wynik bardzo wysoki, ale próby za trzy punkty w tym meczu miały skuteczność zaledwie nieco ponad 20%. W barwach Lublinianki brylowało trio Ray-Gospodarek-Wiśniewski, które zdobyło dla gospodarzy aż 85 ze 103 punktów całej drużyny. Wśród Niebiesko-czerwonych zaś bardzo dobre spotkanie rozegrał Krzysztof Wąsowicz z 30 oczkami.
W pewnym momencie wydawało się, że Poloniści wypuszczają z rąk to spotkanie, gdy przewaga Lublina wyniosła już kilkanaście punktów, jednak na koniec III kwarty rezultat się wyrównał. W ostatniej odsłonie rozegrała się prawdziwa bitwa, w której drużyny wymieniały się prowadzeniem. Ostatecznie to Lublinianka zdołała zatriumfować i doprowadziła do remisu 1-1 w rywalizacji do trzech zwycięstw.
Poloniści Punktowali następująco: Wąsowicz 30, Pruefer 19, Wróbel 11, Giżyński 10, Krawiec 10, Piechowicz 9, Krakowiak 5, Bogdanowicz 5
Lublinianka KUL Basketball 103:99 BS Polonia Bytom
(25:26, 33:26, 25:31, 20:16)
3. mecz rywalizacji II rundy odbędzie się 17 kwietnia o godzinie 18:00 na Skarpie w Bytomiu. Zwycięzca tego meczu zagra z Notecią Inowrocław w ćwierćfinale fazy play-off 2. Ligi Mężczyzn.
Koszykarze BS Polonii Bytom 13 kwietnia zagrają w Lublinie z Lublinianką KUL Basketball, w ramach 2. meczu II rundy fazy play-off 2. Ligi Mężczyzn.
W Bytomiu 6 kwietnia padł wynik 97:82 dla gospodarzy, lecz na terenie rywala bytomskiej ekipie będzie dużo trudniej o komfortowe zwycięstwo. Lublinianka grała już jak równy z równym z liderami swojej grupy, a kilku z nich zdołała pokonać. Dodatkowo nie ma nic do stracenia, bo porażka oznacza dla jej zawodników koniec sezonu 2023/24.
Oba zespoły poznały się już trochę i to będzie zupełnie inna rywalizacja, niż w pierwszym meczu. Są jednak pewne stałe elementy planu, którego muszą trzymać się Poloniści, między innymi ograniczenie najskuteczniejszego zawodnika Lublina, czyli Rogera Dale Ray'a, który przed tygodniem zdobył na Skarpie 22 punkty, mimo mocnego nacisku obrońców Polonii. Kluczem do zwycięstwa będzie również konsekwencja w ofensywie.
Mecz Lublinianki KUL Baskeball z BS Polonią Bytom, którego stawką dla jednych jest przedłużenie serii, a dla drugich awans do ćwierćfinału, odbędzie się 13 kwietnia o godzinie 20:00, w Hali im. Zdzisława Niedzieli przy Alejach Zygmyntowskich 4 w Lublinie.
Po wykonanym pierwszym kroku w kierunku ćwierćfinałów play-off 2LM 2023/24, czyli zwycięstwie Polonii 97:82 nad Lublinianką, o całej rywalizacji opowiedział Bartosz Wróbel. W domowym meczu przeciwko ekipie z Lublina zdobył 17 punktów, dwukrotnie trafiając zza łuku.
B. Wróbel - "Sobotnim zwycięstwem jesteśmy już o krok od awansu do najlepszej ósemki 2. ligi, ale będzie to bardzo trudny krok do wykonania. Na tym etapie nie ma już słabszych drużyn, co pokazał nam nasz wczorajszy rywal. Moim zdaniem wygrana, którą odnieśliśmy jest okazała, ale niech to nikogo nie zmyli, bo drużyna z Lublina jest naprawdę dobrym zespołem i musieliśmy być skoncentrowani do samego końca, bo gdy choć trochę na chwilę spuszczaliśmy z tonu, Lublinianka goniła nas z wynikiem. W drugim meczu musimy wyjść z jeszcze większą determinacją, bo znając zawodników i trenera z Lublina na pewno będą do tego spotkania jeszcze lepiej przygotowani, a dodatkowo pomoże im hala w Lublinie, w której nie gra się najłatwiej. Ogromny szacunek dla naszych kibiców za oprawę meczu i coraz bardziej liczną obecność na trybunach. To również jest ich sukces i liczymy na to, że uda nam się zwycięsko skończyć serię z drużyną z Lublina i zrobić jeszcze większy ogień w kolejnych meczach i obronić bilans bez porażki na naszym parkiecie. Dziękujemy!"
Koszykarze BS Polonii Bytom pokonali na Skarpie Lubliniankę KUL Basketball, wynikiem 97:82 w II rundzie fazy play-off 2LM 2023/24.
O ile trzy dni wcześniej, przy zwycięstwie Polonistów nad KS 27 Katowice, mieliśmy namiastkę atmosfery play-off, to w sobotni wieczór 6 kwietnia poczuliśmy charakterystykę tej fazy sezonu tzw. pełną gębą. Na trybunach Skarpy pojawiła się rekordowa ilość kibiców, Stowarzyszenie BSKK "Niebiesko-czerwoni" zadbało o należytą oprawę, a zawodnikom zaczęły drżeć ręce. Ta ostatnia kwestia była wyraźnie widoczna w pierwszych minutach, zarówno wśród gości, jak i gospodarzy.
Mieliśmy trzy zmiany prowadzenia i cztery momenty, w których był remis, jednak to Poloniści byli na czele przez ponad 35 minut tego spotkania i można spokojnie powiedzieć, że w drugiej połowie w pełni przejęli kontrolę na boisku. Lublinianka miała jeszcze kilka zrywów, jednak były one skutecznie gaszone przez Niebiesko-czerwonych.
Podopieczni Mariusza Bacika zagrali drużynowo na zaledwie 9 strat, rozdali aż 25 asyst i zanotowali ponad 40% skuteczności zza łuku. Do poprawy rzuty osobiste, czyli 58.3% (14/24). Punktowo najlepsze zawody rozegrał Michał Krawiec, ale najbardziej wartościową linijkę zaliczył Krzysztof Wąsowicz, z 13 punktami, 8 asystami, 7 zbiórkami, przechwytem i blokiem.
Poloniści punktowali następująco: Krawiec 20, Piechowicz 18, Wróbel 17, Pruefer 14, Wąsowicz 13, Giżyński 9, Bogdanowicz 3, Krakowiak 3
BS Polonia Bytom 97:82 Lublinianka KUL Lublin
23:19, 27:25, 23:14, 24:24
Chcąc przybliżyć nieco najbliższego rywala Polonistów, poprosiliśmy o przedstawienie charakterystyki zespołu Lublinianki KUL Basketball asystenta trenera Mariusza Bacika, czyli Adama Bączyńskiego.
Adam Bączyński - "Rywal niezwykle mocny, uważam że najmocniejszy z drużyn, które zajęły 4. miejsca w poszczególnych grupach. Bardzo doświadczona drużyna z dobrym trenerem Przemysławem Łuszczewskim za sterami. Ich bilans w tym roku kalendarzowym robi wrażenie, gdyż jest to 15:2, a porażki były bardzo niskich rozmiarów - odpowiednio -3 pkt z Pruszkowem i -2 pkt z Kolejarzem Radom. W fazie play-off nie bez problemu pokonali 5. drużynę tabeli grupy B z Bielska Podlaskiego. To zespół z krótką rotacją, ale za to bardzo jakościową. Gra szybką koszykówkę, w ostatnim czasie z dużą ilością punktów z szybkiego ataku.
Bardzo dobrze dzielą się piłką, szukają się i widać, że „lubią ze sobą grać", co nie zawsze jest oczywiste. Liderami drużyny jest para rozgrywających Gospodarek i Ray, którzy dostarczają łącznie ok. 43 oczek drużynie, a więc prawie połowę zdobyczy zespołu. Ray jest bardzo szybki i dysponuje dobrym rzutem z półdystansu, jak i dystansu. Gospodarek natomiast, opiera swoją grę na kontrach i świetnej grze do kosza. Rozpędzonego trudno go zatrzymać, wiec spore zadanie przed nami w obronie. Uzupełnia ich para wysokich Myśliwiec i Wiśniewski, którzy świetnie współpracują z niskimi obrońcami. Myśliwiec to leworęczny zawodnik, który potrafi zagrać do kosza zarówno na low post, jak i z obwodu. Przy odrobinie miejsca nie waha się rzucać z dystansu. Z kolei Wiśniewski to stricte zawodnik podkoszowy. Robią sporo małych, niewidocznych rzeczy, które wpływają na całokształt gry drużyny. Na obwodzie mamy jeszcze Ziaje, strzelca który potrafi przymierzyć za łuku, oraz najlepszego obrońcę, 18-letniego Karasińskiego utrudniającego grę rozgrywającym i dodatkowo dobrze biegającego do kontry."
Poloniści powalczą o pierwsze zwycięstwo w II rundzie z Lublinianką na Skarpie, 6 kwietnia o godzinie 18:00. Nie może Was tam zabraknąć! Bilety online są w sprzedaży TUTAJ.
Koszykarze BS Polonii Bytom w 1. meczu II rundy play-off 2. Ligi Mężczyzn w sezonie 2023/24 zmierzą się 6 kwietnia z Lublinianką KUL Lublin.
Na placu drugoligowego boju pozostało 16 drużyn, co oznacza, że Niebiesko-czerwoni "wychodzą w Polskę". W kolejnym etapie play-offów przyjdzie im rywalizować do dwóch zwycięstw z ekipą z Lublina. Gospodarze z przewagą parkietu rozpoczną ją na Skarpie, rewanż zagrają na wyjeździe, a jeśli przy stanie 1-1 będzie potrzebny trzeci, decydujący mecz, to odbędzie się on ponownie w Bytomiu.
Lublinianka zajęła 4. miejsce w grupie B, z bilansem 26 zwycięstw i 4 porażek. W I rundzie play-off dwukrotnie pokonała zespół KKS Tur Basket Bielsk Podlaski, na wyjeździe 83:82, a w Lublinie 91:80. Jej średnia zdobycz to 87.2, a traci 74.6 pkt.
Druga część sezonu zasadniczego w wykonaniu sobotnich gości była znacznie lepsza, niż pierwsza. Pokonali prawie wszystkie drużyny z czołówki tabeli swojej grupy, w tym Żubry Białystok w ostatniej kolejce różnicą aż 27 oczek. Można więc śmiało stwierdzić, że Lublinianie są na fali wznoszącej i na pewno nie będą przestraszeni starciem z teoretycznie faworyzowaną Polonią, tym bardziej, że faza play-off rządzi się własnymi prawami.
Poloniści powalczą o pierwsze zwycięstwo w II rundzie z Lublinianką na Skarpie, 6 kwietnia o godzinie 18:00. Nie może Was tam zabraknąć! Bilety online są w sprzedaży TUTAJ.