AKTUALNOŚCI

AKTUALNOŚCI

W dziewiątej odsłonie cyklu przedstawimy pozaboiskową sylwetkę kolejnego członka młodszej części składu Niebiesko-czerwonych. Nadszedł czas na Piotrka Łuckę, który do Bytomia przyszedł z AZS Politechniki Częstochowa. Mierzy on 194 centymetry wzrostu, a na boisku odnajduje się zarówno na obwodzie na pozycji numer trzy oraz jako podkoszowa "czwórka". Piotrek bezapelacyjnie jest liderem drużyny pod względem wykonanych piwotów w akcjach "jeden na jeden"...

1. Rozmiar buta:
47,5

2. Ulubiony film/serial:
Trudno wybrać po jednym, ale będą to Contratiempo, Gladiator/Breaking Bed, The Walking Dead

3. Ulubiony gatunek muzyczny i wykonawca:
Zależy od nastroju, ale większości przypadków to Rap - Pro8l3m, Peja

4. Ulubione jedzenie:
Najlepsze wszystko co z mięsem, ale najbardziej lubię spaghetti i rosół od Mamy :)

5. Hobby:
Oglądanie meczy NBA

6. W wolnym czasie najbardziej lubię:
Wolny czas lubię spędzać z moją dziewczyną

7. Masz zwierzę? Jeśli tak, to jakie i jak się nazywa?
Forst - to Golden Retriver, bardzo przyjazna rasa

8. Ulubiony koszykarz:
Kyle Korver

9. Ulubiona drużyna koszykówki:
Miami Heat

10. Ulubiony sport (inny niż koszykówka):
Piłka nożna

11. Ulubiona drużyna/sportowiec (poza koszykówką):
Thierry Henry od 2006 roku

12. Gdyby nie koszykówka, to...:
Spróbowałbym swoich sił w piłce nożnej

13. Jak zaczęła się Twoja przygoda z koszykówką?
Przygoda zaczęła się w 3 klasie podstawówki, kiedy to Pani od WF-u zobaczyła mój wzrost i smykałkę do koszykówki. Wysłała mnie wtedy do szkolnego klubu koszykarskiego.

14. W jakich drużynach do tej pory grałeś?
UKS JORDAN Łódź, ŁKS Łódź, SMS PZKOSZ Władysławowo, Astoria Bydgoszcz, TS Wisła Kraków, KS Księżak Łowicz, AZS Częstochowa

15. Kto jest Twoim największym kibicem?
Oczywiście Rodzice razem z Siostrą i moją Dziewczyną

Po emocjonującej drugiej rundzie play-off w wykonaniu BS Polonii Bytom i zwycięstwach nad KSK Notecią Inowrocław, o podsumowanie tego dwumeczu poproszony został Wojciech Leszczyński. "Leszczu" opowiedział o pierwszym poważnym sprawdzianie w playoffach, który Niebiesko-czerwoni zdali na piątkę, a także zapowiedział kolejny, jeszcze trudniejszy.

Przede wszystkim gratulacje dla całego naszego zespołu za awans do etapu ćwierćfinałowego rozgrywek. Noteć Inowrocław - nasz przeciwnik z II rundy - to był bardzo silny rywal, który potrafi narobić kłopotu każdej drużynie, dlatego że grają konsekwentnie, zespołowo oraz słyną z bardzo dobrych drugich połów, w których wielokrotnie w sezonie odrabiali duże straty i wychodzili z tych pojedynków z tarczą. Od samego początku wiedzieliśmy, że czekają nas co najmniej dwa bardzo ciężkie starcia. Dodatkowo problem stanowił brak naszej hali w Bytomiu, w której rozgrywany był międzynarodowy turniej w tenisa ziemnego. Sytuacja ta spowodowała brak przewagi naszego parkietu w tej rundzie. Nasze pierwsze, domowe spotkanie rozegraliśmy więc wyjątkowo w Tarnowskich Górach. W pierwszym meczu nie mogliśmy odnaleźć swojego rytmu. Wydawaliśmy się ciężcy, ospali, nieskoncentrowani, a nasze błędy doskonale wykorzystywali rywale. Na nasze szczęście w wyjątkowej dyspozycji tego dnia był Marcin Salamonik, który umieścił w koszu 8 rzutów za 3 punkty, a sumarycznie zdobył 37 punktów!
 
Mimo problemów zespołowych, wygraliśmy pierwsze spotkanie i bardzo szybko chcieliśmy wymazać je z pamięci. Cały kolejny tydzień poświęciliśmy na poprawę błędów, mocne treningi, których celem było przywrócenie naszej formy fizycznej, ładu organizacyjnego na parkiecie oraz pewności siebie w grze indywidualnej. Na spotkanie w Inowrocławiu pojechaliśmy bardzo skoncentrowani i zmotywowani żeby pokazać pełnię sił. Skupiliśmy się na szczelnej i konsekwentnej obronie, czyli wykonywaniu wykonywaniu założeń, a w ataku uruchomienie wszystkich graczy. Przyśpieszyliśmy grę, a to dało nam pewność siebie, ponieważ robiliśmy przewagi w grze 1 na 1, a to otwierało pozycję dla zawodników obwodowych.

Wchodzimy na właściwe tory i jest to bardzo dobrym prognostykiem przed kolejnym rywalem, którym są Rycerze Rydzyna - zespół który zajął 1. miejsce w sezonie zasadniczym w grupie D. Trzon zespołu stanowią gracze, którzy mają bardzo bogate CV koszykarskie, w którym przede wszystkim wyróżnia się doświadczenie na poziomie ekstraklasowym. Bezwzględnym liderem w drużynie Rycerzy jest rzucający obrońca Kamil Chanas, były reprezentant Polski, dwukrotny mistrz Polski z drużyną Stelmetu Zielona Góra, oraz wielokrotny medalista Mistrzostw Polski. Będzie to bardzo ciekawy ćwierćfinał, do którego na pewno podejdziemy w pełni zmotywowani i skoncentrowani. Chcemy wygrać i na pewno pozostawimy serce i zdrowie na parkiecie.

Po dwóch zwycięstwach nad KSK Notecią Inowrocław, BS Polonia Bytom zapewniła sobie miejsce w najlepszej ósemce II Ligi Koszykówki Mężczyzn! W rewanżu padł wynik 95:65 dla Bytomian.

Mecz pod pełną kontrolą - tak należałoby określić wyjazdowe starcie Polonistów z Inowrocławiem. Jedynie pierwsze 5 minut mogło zapowiadać kolejne wyrównane spotkanie, jednak chwilę Niebiesko-czerwoni wyszli na prowadzenie, którego nie oddali już do ostatniego gwizdka sędziów, sukcesywnie zwiększając swoją przewagę. W pewnym momencie wynosiła ona aż 38 punktów. Na wyróżnienie w ekipie rywali zasłużył Aleksander Filipiak, który zdobył 27 oczek.

Podopieczni Mariusza Bacika bez wątpienia rozegrali jedno z najlepszych spotkań w tym sezonie. Bardzo wyrównany poziom jeśli chodzi o zdobycze punktowe. Każdy w składzie trafił przynajmniej raz do kosza Noteci, a aż sześciu graczy osiągnęło pułap 10 oczek. Kluczem do zwycięstwa była wysoka skuteczność, która w rzutach "za dwa" wyniosła ponad 56%, a "za trzy" niemal 46%. Marcin Salamonik zanotował 10 double double w tych rozgrywkach!

Punktowaliśmy w następujący sposób: Leszczyński 16, Salamonik 15 (13 zbiórek), Daszke 15, Serwański 12, Podkowiński 11, Kujon 10, Mol 5, Łucka 4, Kucharski 3, Czyżewski 2, Kucharski 2.

Kolejnym rywalem BS Polonii Bytom będzie ekipa Rycerzy Rydzyny, z którą zmierzymy się w pierwszym meczu na wyjeździe 24 kwietnia. Będzie to trzecia runda play-off sezonu 2020/21!

BS Polonia Bytom zmierzy się z KSK Notecią Inowrocław w drugim meczu 2. rundy fazy play-off II Ligi Koszykówki Mężczyzn. To wyjazdowe spotkanie odbędzie się 17 kwietnia, o godzinie 18:00.

Przed tygodniem, po wyrównanym spotkaniu, udało nam się pokonać Noteć wynikiem 81:73. Rewanż z pewnością będzie o wiele trudniejszy, gdyż mury własnej hali będą sprzyjały gospodarzom. Nie musi to być jednak przeważający czynnik, gdyż koszykarze rywala w sezonie zasadniczym przegrali aż czterokrotnie w domowych starciach, przy zaledwie jednej porażce Polonistów na Skarpie. Inowrocław dużo lepiej radził sobie na wyjazdach, a skoro Bytomianie zdołali już ich pokonać w pierwszym meczu, dodatkowo na Hali w Tarnowskich Górach, nasuwa się tu pewien korzystny dla nas wniosek. Wszystko zweryfikuje jednak parkiet.

Niebiesko-czerwoni do Inowrocławia wyruszyli dzień wcześniej, aby móc zapoznać się z halą przeciwnika na piątkowym, wieczornym treningu. Z pewnością będą w pełni gotowi na sobotnie popołudnie, aby móc powalczyć o awans do trzeciej rundy już po dwóch meczach. Jeśli ta sztuka się im nie uda, to czeka nas trzecie spotkanie w Bytomiu, które rozstrzygnie ostatecznie kto dostanie się do najlepszej ósemki II ligi w Polsce. 

Transmisja będzie dostępna na portalu i-basket.pl, a rozpocznie się o godzinie 18:00. Wasze wirtualne wsparcie będzie nam bardzo potrzebne. Zapraszamy!

"Starszyzna" już była, więc przyszedł czas na młodszych zawodników. W ósmej części tego cyklu lepiej poznacie Rafała Serwańskiego. Spędza on w Bytomiu już drugi sezon, a na Śląsk przyjechał po poprzednich występach w Niedźwiadkach Hensfort Przemyśl. Rafał to rozgrywający Niebiesko-czerwonych, mierzący 188 centymetrów wzrostu. W tym sezonie zdobył już 172 punkty, a poza boiskiem...

1. Rozmiar buta:
44

2. Ulubiony film/serial:
Film - Scarface, serial - Peaky Blinders

3. Ulubiony gatunek muzyczny i wykonawca:
Rap, lubię klasykę Mobb Deep, Snoop Dogg

4. Ulubione jedzenie:
Szybkie i tanie :)

5. Hobby:
Ostatnio bardzo mocno zainteresowałem się kalisteniką

6. W wolnym czasie najbardziej lubię:
Trenować kalistenikę, lub odpoczywać przy serialu lub filmie

7. Masz zwierzę? Jeśli tak, to jakie i jak się nazywa?
Nie mam

8. Ulubiony koszykarz:
Allen Iverson

9. Ulubiona drużyna koszykówki:
Boston Celtics

10. Ulubiony sport (inny niż koszykówka):
Piłka nożna

11. Ulubiona drużyna/sportowiec (poza koszykówką):
Nate Diaz

12. Gdyby nie koszykówka, to...:
Wojsko

13. Jak zaczęła się Twoja przygoda z koszykówką?
Trener Daniel Puchalski robił selekcję w przedszkolu do sekcji koszykówki. Tak to się zaczęło!

14. W jakich drużynach do tej pory grałeś?
Niedźwiadki Hensfort Przemysl

15. Kto jest Twoim największym kibicem?
Moi rodzice, najbliższa rodzina i moja dziewczyna Asia

Marcin Salamonik swoim występem w wygranym meczu Polonii z KSK Notecią Inowrocław wynikiem 81:73, w którym zdobył 37 punktów, poniekąd sam wyznaczył się do wypowiedzi pomeczowej. Sali opowiedział o przebiegu spotkania z perspektywy parkietu, a także o tym co czeka Niebiesko-czerwonych w starciu rewanżowym w Inowrocławiu 17 kwietnia.

1. Było to pierwsze starcie Polonii z drużyną z innej grupy II ligi. Jak oceniasz poziom gry przeciwników? Jest coś, czym Was zaskoczyli?
Noteć zagrała bardzo dobry mecz. Widać było, że są przygotowani taktycznie na to spotkanie. Grają spokojny, cierpliwy i ułożony basket, bez zbędnego ryzyka oraz dużo gry 1 na 1. Zagrali tak, jak się tego spodziewaliśmy, więc niczym nas nie zaskoczyli. Wiedzieliśmy że czeka nas ciężka przeprawa i tak też było.

2. Po pierwszej kwarcie wydawało się, że ten mecz będzie pod Waszą kontrolą. Przegrana druga kwarta, to wynik dobrej gry przeciwników, czy bardziej błędów po stronie Niebiesko-czerwonych?
Wydaje mi się, że kolejny raz w tym sezonie nie potrafimy "dobić" przeciwnika. Gramy dobrze, zyskujemy przewagę i nagle stajemy w miejscu. Nad tym musimy mocno popracować. We wczorajszym meczu obie rzeczy złożyły się na słabszą drugą kwartę. Noteć stanęła strefą z czym mieliśmy trochę problemów i z tego fragmentu musimy wyciągnąć wnioski przed rewanżem.

3. Twój rewelacyjny występ oceniasz jako "dzień konia", czy też Sali wrzucił najwyższy bieg wraz z nadejściem play-offów?
W każdym meczu staram się zawsze dać drużynie jak najwięcej. Nie ma znaczenia czy jest to faza play-off czy mecz rundy zasadniczej. Czy są to punkty, zbiórki czy asysty... dla mnie nie ma to najmniejszego znaczenia. Najważniejsza jest wygrana. Mamy taki zespół, że praktycznie każdy może zagrać taki mecz i zapewnić nam zwycięstwo.

4. Jak według Ciebie będzie wyglądać rewanż w Inowrocławiu, bo z pewnością na boisku rywala będzie dużo trudniej. Co musi zrobić Polonia Bytom, aby zakończyć awansem rywalizację w drugiej rundzie i po dwóch meczach myśleć już o kolejnym etapie?
Musimy przede wszystkim poprawić skuteczność w ataku i grać dużo mądrzej po obu stronach boiska. Od pierwszej minuty narzucić swój styl gry i być skoncentrowanym przez pełne 40 min. Wierzę w to, że w sobotę wygramy i zakończymy ten etap rywalizacji, choć zdaję sobie sprawę, że zadanie które nas czeka łatwe nie będzie.

BS Polonia Bytom pokonała KSK Noteć Inowrocław w pierwszym meczu drugiej rundy play-off II Ligi Mężczyzn w sezonie 2020/21. 37 punktów zdobył Marcin Salamonik, który poprowadził drużynę do zwycięstwa!

Powiedzieć, że Sali rozegrał dobre zawody tego wieczoru, to jak nic nie powiedzieć. Śledząc na żywo transmisję spotkania można było odnieść wrażenie, że każda rzucona przez niego piłka w kierunku kosza lądowała w siatce, a zwłaszcza zza łuku. Osiem trójek na jedenaście rzutów wybijało regularnie gości z rytmu. O ile pierwsza połowa była dość wyrównana, bo skończyła się dwupunktową stratą Niebiesko-czerwonych, to po zmianie stron wypracowali oni bezpieczną przewagę, której bronili już do ostatniego gwizdka sędziów.

Bohater Polonistów, oprócz 37 punktów, zanotował również 12 zbiórek, co sprawiło, że zaliczył dziewiąte w tym sezonie double-double. Wyróżnili się również Emil Podkowiński oraz Szymon Daszke, kolejno z 12 i 11 oczkami na koncie. Pozostali Bytomianie punktowali w następujący sposób: Leszczyński 8, Łucka 6, Kujon 4, Mol 2, Kurdubski 1.

W rywalizacji z KSK Noteć Inowrocław do dwóch zwycięstw wyszliśmy na prowadzenie. Za tydzień, a dokładnie 17 kwietnia, pojedziemy do województwa Kujawsko-Pomorskiego powalczyć o awans do trzeciej rundy play-off. Jeśli ta sztuka nie uda się na wyjeździe, to w środę 21 kwietnia ponownie zagramy w Bytomiu decydujące starcie. Miejmy jednak nadzieję, że obędzie się bez trzeciego spotkania!

W sobotę 10 kwietnia BS Polonia Bytom będzie kontynuować swoją drogę w fazie play-off sezonu 2020/21 II Ligi Mężczyzn. W drugiej rundzie zmierzymy się z KSK Notecią Inowrocław. W kwestii przedstawienia przeciwnika i charakterystyki ich gry, do tablicy nie mógł zostać wywołany nikt inny jak asystent trenerów Adam Bączyński.
 
Noteć to trzecia drużyna zasadniczej części sezonu w grupie A. W pierwszej rundzie play-off, po bardzo trudnym boju z niżej notowanym Treflem II Sopot, wyrwali awans w ostatniej minucie meczu. Co do rywala od strony sfery mentalnej to czeka nas trudna seria. Noteć w pierwszym meczu fazy pucharowej przegrywała już różnicą niemal 30 punktów, jednak zdołali oni zniwelować straty do kilkunastu punktów, a następnie odrobić straty w spotkaniu u siebie. To potwierdza ich siłę i upór w dążeniu do zwycięstwa! Na pewno po takim dwumeczu wzrosły ich morale i przyjadą z bojowym nastawieniem. To ekipa, której istotną cechą jest ich chemia w zespole. Mecz może nie układać się po ich myśli, jednak dzięki temu właśnie czynnikowi wzajemnie się motywują i napędzają do dobrej gry, a prędzej czy później przynosi to dobry skutek.
 
Drużyna Noteci charakteryzuje się sprawnym przejściem z obrony do ataku, organizacją gry w ataku pozycyjnym i zespołowością. Bardzo dobrze dzielą się piłką i szukają siebie nawzajem na boisku. Są w czołówce drużyn 2. ligi pod względem ilości asyst. W obronie grają dość agresywnie, z naciskiem na zawodnika z piłką oraz odcięciem podania. Nie będzie to łatwa przeprawa, jednak dla nas liczą się tylko zwycięstwa, a potrzebne są dwa, aby myśleć o trzecim etapie tej części sezonu.
 
Domowa transmisja z tego spotkania odbędzie się jak zwykle na naszym kanale YouTube - PB TV. Zapraszamy 10 kwietnia, kilka minut przed 18:00!

BS Polonia Bytom pokonała KK UR Bozzę Kraków w rewanżowym spotkaniu pierwszej rundy play-off i zapewniła sobie awans do kolejnej fazy. Wynik to 72:55!

Już przed meczem wiadomo było, że Trener Mariusz Bacik wraz ze sztabem szkoleniowym może potraktować to spotkanie bardziej jako grę szkoleniową i uzupełniającą dla zmienników. To wszystko dzięki pokaźnej zaliczce 43 punktów z pierwszego starcia w Krakowie, wygranego 105:62. Mimo tego, że w pierwszej połowie Poloniści nie wysunęli się na zdecydowane prowadzenie, to w pełni kontrolowali przebieg spotkania, co udowodnili już po zmianie stron. 

Każdy z zawodników Niebiesko-czerwonej ławki zagrał minimum 10 minut i zdobył co najmniej 2 punkty, w tym dwóch naszych młodzieżowców. Najbardziej wyróżnili się Emil Podkowiński z 15 punktami i 8 zbiórkami, Jakub Kucharski 12 oczek oraz Szymon Daszke 11 (3x3pkt). Pozostali punktowali w następujący sposób: Nowakowski 7, Łucka 7, Kurdubski 6, Kujon 4, Salamonik 2, Suwała 2, Mol 2 (7 asyst), Czyżewski 2 (9 zbiórek), Serwański 2.

Ta wygrana dała nam przepustkę do 2. rundy fazy play-off sezonu 2020/21 II Ligi Koszykówki Mężczyzn, w której zmierzymy się z KSK Notecią Inowrocław, która pokonała w dwumeczu Trefl II Sopot.

W drugim meczu pierwszej rundy fazy play-off rozgrywek II Ligi Mężczyzn BS Polonia Bytom ponownie zmierzy się z KK UR Bozza Kraków. Mecz ten odbędzie się 7 marca, o godzinie 17:00 na hali w Tarnowskich Górach.

Biorąc pod uwagę zaliczkę, którą podopieczni Mariusza Bacika przywieźli z Krakowa 31 marca, kwestia awansu do kolejnego etapu powinna być już tylko formalnością. Zwycięstwo 105:62, a konkretnie 43 punkty przewagi, które musieliby odrobić przyjezdni, aby myśleć o przedłużeniu swoich zmagań w sezonie 2020/21, raczej nie pozostawiają żadnych złudzeń, co do tego kto w sobotę 10 kwietnia będzie kontynuował swoją walkę o awans do pierwszej ligi.

Taki mecz naszej drużynie przyda się z nieco innego punktu widzenia. Sztab trenerski z pewnością będzie chciał dać odpocząć najbardziej "eksploatowanym" zawodnikom Niebiesko-czerwonych, a dodatkowe minuty zanotują gracze zazwyczaj wchodzący z ławki. Spotkanie to będziemy rozgrywać jako gospodarze, jednak ze względów organizacyjnych i wyjątkowego braku dostępności Hali na Skarpie, dwa kolejne mecze zagramy w Tarnowskich Górach. 

Tymczasowa zmiana lokalizacji nie oznacza, że nie przeprowadzimy naszej transmisji. Odbędzie się ona niezmiennie na naszym kanale YouTube - PB TV. Zapraszamy!