niedziela, 20 luty 2022 16:38

Marek Piechowicz: Takie mecze, wbrew pozorom, nie należą do najłatwiejszych

Sobotnie spotkanie z MKKS Rybnik 19 lutego było kolejnym krokiem Polonistów w kierunku zajęcia najlepszej pozycji po zakończeniu sezonu zasadniczego. Zwycięstwo wynikiem 99:65 tylko potwierdziło, że fotel lidera BS Polonii Bytom się w tej grupie po prostu należy. Sam obraz gry pozostawił jednak pewne wątpliwości, a opowiedział o tym jeden z najlepszych zawodników Niebiesko-czerwonych w tym starciu - Marek Piechowicz, czyli autor 18 punktów, 6 zbiórek i 4 asyst.

Mecze takie jak ten z Rybnikiem wbrew pozorom nie należą do najłatwiejszych. Wszyscy biorą za pewnik, że lider bez problemu wygra z drużyną z dołu tabeli, jednak w takich spotkaniach nietrudno o utratę koncentracji, która może być nieprzyjemna w skutkach. Można powiedzieć, że borykaliśmy się z tym problemem w pierwszej połowie. Nie graliśmy na 100% w ataku, a obrona pozostawiała wiele do życzenia i stąd rozczarowujący wynik po dwóch kwartach meczu. W żadnym wypadku nie chcę tutaj deprecjonować drużyny z Rybnika, ponieważ to utalentowana ekipa i jak to bywa w sporcie każdy może wygrać z każdym i życzę im powodzenia w kolejnych spotkaniach. Drugą połowę zaczęliśmy już lepiej i udało nam się zbudować około 20 punktową przewagę. Ostatecznie wygraliśmy wysoko ponieważ wróciliśmy do konsekwentnego egzekwowania naszych założeń w ataku i obronie, co myślę będzie dla nas kluczowe w zbliżającej się najważniejszej części sezonu. Czekamy również na powrót po kontuzjach Marcina i Tomka, którzy są bardzo ważną częścią zespołu i z pewnością nasza gra będzie wyglądać jeszcze lepiej.

Kolejnym wyzwaniem podopiecznych Mariusza Bacika będzie wyjazdowy mecz z AK Iskrą Częstochowa, który będzie miał miejsce 23 lutego o godzinie 19:00.