
BS Polonia Bytom
Biuro
ul. Kolejowa 2a
Kontakt
tel. 32 288 08 88
BS Polonia Bytom 14 października odniosła w Kielcach swoje trzecie zwycięstwo w sezonie 2023/24 2. Ligi Koszykówki Mężczyzn, pokonując miejscową drużynę UJK wynikiem 90:87. Blisko double-double, z 9 punktami i 9 zbiórkami był podkoszowy Niebiesko-czerwonych Kamil Nawrot, który podsumował to spotkanie w następujących słowach:
Kamil Nawrot - "Mecz na pewno mógł się podobać zgromadzonym kibicom w Kielcach. Rozpoczęliśmy go energetycznie, dzięki czemu udało nam się zbudować wysokie prowadzenie po pierwszej kwarcie. Nasi rywale jednak nie zaprzestali walki i sukcesywnie, przez cały mecz starali się niwelować wcześniej zbudowaną przez nas przewagę punktową. Doprowadziło to do bardzo emocjonującej końcówki spotkania, z której udało nam się wyjść zwycięsko. Cieszy nas komplet punktów wywieziony z tego trudnego terenu, natomiast mam nadzieję, że w przyszłości nie będziemy doprowadzać do sytuacji, w których tracimy kontrolę nad wynikiem i pozwalamy rywalom "wracać do meczu".
Na koniec chciałbym bardzo podziękować kibicom, którzy wspierali nas w Kielcach oraz gorąco zaprosić w najbliższą środę, o godzinie 18:00 na mecz domowy przeciwko Wiśle Kraków."
Koszykarze BS Polonii Bytom pokonali na wyjeździe UJK Kielce wynikiem 90:87, w ramach 5. kolejki sezonu 2023/24 2. Ligi Mężczyzn.
Mecz w Kielcach rozpoczął się po myśli gości, bo od prowadzenia 10:0 i przerwy na żądanie gospodarzy po niespełna dwóch minutach spotkania. Cała kwarta padła łupem Polonistów 30:15, ale jak się potem okazało, była to jedyna wygrana przez nich kwarta. Nie bez znaczenia była kontuzja Pawła Bogdanowicza, którego uraz palca wykluczył z dalszej części spotkania i prawdopodobnie również z tych najbliższych.
W drugiej połowie UJK rozpoczęło skuteczną pogoń punktową, głównie za sprawą bardzo dobrej gry Wojtka Pisarczyka spod kosza oraz rewelacyjnej skuteczności w rzutach zza łuku. Kielczanie w pewnym momencie doprowadzili do wyniku 79:80. Gdy wydawało się, że miejscowa publiczność poniesie ich do objęcia prowadzenia, Niebiesko-czerwoni zachowali zimną krew, a głównie Krzysztof Wąsowicz, który trafił kluczowe dwa rzuty, dzięki czemu gospodarze musieli pogodzić się z porażką trzema punktami.
W szeregach Polonistów bardzo dobrze zafunkcjonowała zbiórka, wygrana 49:37, a także blisko 50% skuteczność w próbach zza linii 6.75 metra (10/22), w tym 5 trójek Michała Krawca. Do poprawy natomiast jest dyspozycja w rzutach wolnych (10/17). Do składu po kontuzji powrócił Marek Piechowicz, który w pewnym momencie dał swoimi akcjami sygnał do ataku, gdy wynik był "na styku". Dodatkowo, każdy z bytomian, który pojawił się na parkiecie, dołożył swoją cegiełkę punktową.
Poloniści punktowali następująco: Krawiec 22, Wąsowicz 19, Krakowiak 12, Nawrot 9, Pruefer 9, Giżyński 9, Piechowicz 5, Górecki 3, Bogdanowicz 2.
UJK Kielce 87:90 BS Polonia Bytom
(15:30, 23:21, 24:17, 25:22)
W 6. kolejce Polonia Bytom zagra drugie spotkanie we własnej hali, a jej przeciwnikiem 18 października będzie Wisła Kraków z Sebastianem Dąbkiem w składzie. Bilety na to spotkanie są dostępne TUTAJ.
Poloniści odnieśli w Katowicach zwycięstwo 88:71 nad zespołem KS 27. Jarosław Giżyński, który w tym spotkaniu zdobył 13 punktów i 5 zbiórek, podsumował je w wywiadzie pomeczowym.
Jarek Giżyński - "Myślę, że rozpoczęliśmy ten mecz trochę nieskoncentrowani, popełniając dużo głupich błędów, przez co w pierwszej kwarcie goniliśmy wynik. W drugiej kwarcie ochłonęliśmy i tak naprawdę przejęliśmy kontrolę nad tym spotkaniem. Wykorzystywaliśmy słabsze strony Katowic, a sami korzystaliśmy z naszych silniejszych. Wpadło nam też kilka "trójek, ale myślę, że dobrą obroną również pociągnęliśmy ten mecz."
Koszykarze BS Polonii Bytom odnieśli 2. zwycięstwo w sezonie 23/24, pokonując 7 października KS 27 Katowice wynikiem 88:71.
Z całego spotkania Niebiesko-czerwoni mogą być zadowoleni, jednak weszli w nie trochę ospale, bowiem gospodarze wyszli na prowadzenie 5:15 w pierwszych minutach. Od tamtego momentu wszystko powoli zaczęło układać się zgodnie ze scenariuszem zawodników Polonii. Najpierw odrobili oni stratę, a następnie stale powiększali swoją przewagę.
Wśród Polonistów w oczy rzuciła się między innymi bardzo dobra, bo 50% skuteczność rzutów zza łuku (10/20), choć ta z pozycji bliżej kosza mogłaby być nieco lepsza (51%). Duże znaczenie miało też ograniczenie liczby strat do 10. W składzie pod wodzą trenera Mariusza Bacika wszyscy pojawili się na parkiecie, a 11 na 12 graczy dorzuciło coś od siebie. Pięciu Niebiesko-czerwonych zanotowało dwucyfrowe zdobycze.
Poloniści punktowali następująco: Krakowiak 17, Krawiec 17, Giżyński 13, Bogdanowicz 10, Nawrot 10, Wąsowicz 8, Pruefer 7, Soiński 4, Dragon 2
KS 27 Katowice 71:88 BS Polonia Bytom
(21:22, 12:23, 19:22, 19:21)
Kolejny wyjazd czeka Polonistów 14 października, kiedy to w Kielcach zmierzą się z miejscowym UJK, o godzinie 18:00.
Mecz 3. kolejki sezonu 2023/24 2. Ligi Koszykówki Mężczyzn, pomiędzy KKS Ragor Tarnowskie Góry a BS Polonią Bytom, który miał się odbyć 4 października o godzinie 18:00, został przełożony.
Zgodnie ze wstępnymi ustaleniami obu drużyn, ten mecz zostanie rozegrany miesiąc później, czyli 4 listopada, jednak oficjalna data zostanie potwierdzona w terminarzu rozgrywek. W związku z tą zmianą, najbliższe spotkanie Poloniści rozegrają w Katowicach 7 października o godzinie 17:00, gdzie zmierzą się miejscowym KS 27.
Koszykarze BS Polonii Bytom pokonali u siebie drużynę GTK AZS Gliwice wynikiem 90:58, w ramach 2. kolejki sezonu 2023/24 2. Ligi Mężczyzn.
Gospodarze, co prawda zdobyli swoje pierwsze punkty dopiero po 2 minutach, ale gdy się później rozpędzili, to rezerwy GTK nie były w stanie ich powstrzymać. Swoją przewagę pod koszem wykorzystywał Filip Pruefer, zza łuku raził Paweł Bogdanowicz, a w kontrze i ponowieniach brylował Jarek Giżyński. Zdominowana zbiórka (47:29), dużo asyst (21) były jak najbardziej na plus, ale elementami do poprawy jest skuteczność z linii rzutów osobistych (12/21), a także spora ilość strat (20).
Z perspektywy Niebiesko-czerwonych, tak ten mecz musiał wyglądać. Szybko zbudowana przewaga, kontrola spotkania, utrzymanie koncentracji i szansa dla młodzieży. Wszystkie z tych punktów zostały spełnione, choć ostatnia kwarta, przegrana przez Polonistów 14:23, mogła wyglądać trochę lepiej. Prawda jest taka, że trener Mariusz Bacik miał ten komfort, by przy wypracowanej 40 punktowej przewadze, "wrzucić ją w koszta" i dać minuty najmłodszej części składu. Dobry występ zaliczył 17 letni Franek Soiński.
Poloniści punktowali następująco: Pruefer 20, Bogdanowicz 17, Giżyński 13, Soiński 13, Nawrot 9, Krawiec 6, Krakowiak 6, Wąsowicz 4, Górecki 2.
BS Polonia Bytom 90:58 GTK AZS Gliwice
(19:11, 24:11, 33:13, 14:23)
Zgodnie z terminarzem, kolejny mecz Polonia miała rozegrać w Tarnowskich Górach, jednak najprawdopodobniej zostanie od przełożony. O wszystkim będziemy informować na bieżąco.
Po przegranym 83:89 meczu Polonistów w Bielsko-Białej, o kilka słów poproszony został drugi najstarszy i najbardziej doświadczony zawodnik Niebiesko-czerwonych, czyli Paweł Bogdanowicz. Tylko w pierwszej kwarcie trafił czterokrotnie zza linii 6,75 metra, jednak w dalszej części spotkania obrona gospodarzy skutecznie ograniczała jego najsilniejszą broń.
Paweł Bogdanowicz - Przede wszystkim gratulacje dla drużyny z Bielska-Białej za zasłużone zwycięstwo. Myślę, że mieliśmy spore problemu od początku w defensywie i nie mogliśmy się zorganizować. Nie byliśmy też konsekwentni w ataku, nie egzekwując starannie swoich zagrywek czy też nie wykorzystując swoich przewag. Jest to dla nas zimny prysznic na początek sezonu. Jak widać, prawdą jest to, co powiedział Trener, że czeka nas długa i wyboista droga. Jeśli chcemy myśleć o zajściu jak najwyżej w tej lidze, to musimy wziąć się do roboty. Mam nadzieję, że pierwszy krok wykonamy już w najbliższą sobotę we własnej hali, gdzie już teraz wszystkich kibiców zapraszam!
Koszykarze BS Polonii Bytom przegrali na wyjeździe inauguracyjne spotkanie z Basket Hills Bielsko-Biała 83:89, w sezonie 2023/24 2. Ligi Mężczyzn.
Ziścił się najczarniejszy scenariusz tego, jakże wymagającego meczu Polonii na start nowego sezonu. Zgodnie z oczekiwaniami gospodarze z Bielska-Białej postawili twarde warunki. Podopieczni trenera Mariusza Bacika przez 3 z 4 kwart byli w stanie na nie odpowiedzieć, jednak decydująca okazała się druga ćwiartka. To w niej rywale zdobyli o 12 oczek więcej, wychodząc tym samym na prowadzenie, którego nie oddali już do ostatniego gwizdka.
Przez całą drugą połowę rywalizacja toczyła się punkt za punkt. Przewaga Basket Hills raz zwiększała się do jedenastu oczek, a raz zmniejszała do trzech, stale utrzymując napięcie w tym meczu i gorącą atmosferę na hali Victoria. Na 20 sekund do końca na tablicy wyników widoczny był rezultat 85:83 dla gospodarzy, jednak później punktowali już tylko oni.
Głównymi mankamentami Niebiesko-czerwonych w tym starciu była skuteczność w próbach bliżej kosza, a także niska suma punktów zmienników, która wyniosła tylko 3. Zdecydowanie odczuwalny był brak kontuzjowanych Marka Piechowicza i Bartosza Wróbla. Ich nieobecność godnie próbowali załatać Michał Krawiec i Paweł Bogdanowicz, którzy razem zdobyli 50 oczek, trafiając w tym 9 rzutów zza łuku.
Poloniści punktowali następująco: Krawiec 33, Bogdanowicz 17, Giżyński 14, Pruefer 11, Wąsowicz 5, Krakowiak 2, Nawrot 1.
Basket Hills Bielsko-Biała 89:83 BS Polonia Bytom
(24:28, 22:10, 23:22, 20:23)
W następnej kolejce Polonia zagra pierwszy mecz u siebie, a jej przeciwnikiem będzie drużyna GTK AZS Gliwice. Inauguracja sezonu na Skarpie będzie miała miejsce w sobotę 30 września, o godzinie 18:00.