AKTUALNOŚCI
AKTUALNOŚCI
AKTUALNOŚCI
Koszykarze BS Polonii Bytom przegrała wyjazdowe spotkanie z SKS Starogardem Gdańskim w 12. kolejce sezonu 2022/23 Suzuki 1. Ligi Mężczyzn.
Jeśli rywalizacja sportowa dopuszcza optymistyczne podejście po porażce, to ten mecz jest dobrym tego przykładem, patrząc z perspektywy podopiecznych trenera Mariusza Bacika. Co prawda musieli uznać wyższość gospodarzy, ale po rozegraniu całkiem dobrego meczu i rywalizacji z drużyną z czołówki jak równy z równym na ich parkiecie. Niebiesko-czerwoni mieli lepsze i gorsze momenty, ale wydaje się, że starcie to mógł ustawić rezultat II kwarty (28:17 dla SKSu), a mimo wszystko na niespełna 4 minuty do końca spotkania, obie ekipy dzieliła różnica jedynie 6 oczek.
Kociewskie Diabły miały niestety swój dzień w próbach zza lini 6,75 metra, bowiem ponad 60% z nich znalazło drogę do kosza (14/23). Polonistom nie pomógł również fakt, że zmusili rywala do popełnienia aż 22 strat, przy 13 swoich błędach w tym aspekcie. Starogardzianie nadrobili natomiast w ilości asyst, których zaliczyli aż 25, o 10 więcej niż bytomianie. Kwestią jeszcze bardziej wyrównanej końcówki były tak naprawdę 2-3 skuteczne akcje więcej po stronie Niebiesko-czerwonych lub bardziej efektywne zachowanie w obronie.
Cieszy fakt, że aż pięciu zawodników Polonii zaliczyło dwucyfrową zdobycz punktową, a także 9 z 10 graczy dołożyło swoje cegiełki. W obliczu braku kontuzjowanego kapitana Marka Piechowicza, ich gra wyglądała bardzo obiecująco i napawa optymizmem przed kolejnymi spotkaniami, bo po raz kolejny przeciwstawili się teoretycznie silniejszemu rywalowi, który do ostatnich minut obawiał się o końcowy rezultat.
Poloniści punktowali następująco: Szczepanik 16, Bogdanowicz 15, Chrabota 14, Dąbek 14, Deja 10, Chorab 8, Wieczorek 5, Jagoda 5
SKS Starogard Gdański 97:87 BS Polonia Bytom
26:25 | 28:17 | 23:24 | 20:21
W ramach 13. kolejki BS Polonia Bytom ponownie pojedzie do województwa Pomorskiego, gdzie zmierzy się 4 grudnia z Decką Pelplin.
Koszykarze BS Polonii Bytom 27 listopada zmierzą się na wyjeździe z drużyną SKSu Starogard Gdański w ramach 12. kolejki sezonu 2022/23 Suzuki 1. Ligi Mężczyzn.
Po wiele znaczącym dla podopiecznych trenera Mariusza Bacika zwycięstwie na GKSem Tychy, przed nimi seria trzech kolejnych spotkań wyjazdowych. W pierwszej kolejności udadzą się do Starogardu Gdańskiego, gdzie zagrają z miejscowymi Kociewskimi Diabłami.
SKS plasuje się obecnie w górnej części tabeli, konkretnie na 5. miejscu, z bilansem 8 zwycięstw i 3 porażek, który przekłada się na sumę 19 punktów. Na własnym parkiecie grali do tej pory sześć razy, pięciokrotnie zdobywając komplet punktów i ulegając PGE Turowowi Zgorzelec na początku sezonu, wynikiem 62:75.
Starogardzianie zdobywają średnio blisko 80, a tracą niespełna 76 oczek. Są jedną z najlepiej zbierających drużyn na zapleczu ekstraklasy, a dodatkowo dobrze asystują i wymuszają dużą ilość fauli.
Ostatnie spotkania SKS Starogardu Gdańskiego kończyły się następującymi wynikami:
Szczegółową analizę i opis charakterystyki gry rywala w wykonaniu Adama Bączyńskiego znajdziecie TUTAJ.
Ten mecz odbędzie się w niedzielę 27 listopada, o godzinie 15:00 w hali im. Andrzeja Grubby przy ulicy Olimpijczyków Starogardzkich 1 w Starogardzie Gdańskim
W dwunastej kolejce zasadniczej części sezonu 2022/23 Suzuki 1. Ligi Koszykówki Mężczyzn Poloniści zmierzą się z drużyną SKS Starogardu Gdańskiego. Będzie to dziewiąte wyjazdowe spotkanie Polonistów, które odbędzie się 27 listopada, o godzinie 15:00. Sylwetce zespołu Kociewskich Diabłów przyjrzał się jak zwykle członek sztabu trenera Mariusza Bacika do spraw "skautingu" - Adam Bączyński.
Starogard Gdański to drużyna bardzo mądra, ułożona, w której widać podział ról i każdy wie co należy do jego obowiązków. Bardzo cierpliwa gra w ataku pozycyjnym, szukając słabszych punktów swojego oponenta i skutecznie starając się je wykorzystać. Liderem drużyny jest super strzelec F. Małgorzaciak, który potrafi zdobywać punkty na wiele sposobów, ale jego najlepsza bronią jest rzut zza linii 6,75 cm. Na obwodzie wspierają go Janiak, który jest trochę z konieczności rozgrywającym, w związku z kontuzją Stryjewskiego. Cechuje się spokojem, inteligencją boiskową i bardzo dobrym wyszkoleniem technicznym, potrafiącym przymierzyć z dystansu oraz jest najlepszym poddającym drużyny.
Kolejną ważną postacią na obwodzie jest Piotr Lis, którego można określić w koszykarskim slangu „combo guard”, czyli rzucający obrońca z pozycji 1. Bardzo dobry strzelec dystansowy, szybki z niezłym ciągiem na kosz. Dodatkowo bardzo dobry obrońca. Oprócz tej trójki podstawowych obwodowych, warto nadmienić postać Ziółkowskiego, który jest zawodnikiem skocznym, szybkim, z dobrą grą 1 na 1 oraz potrafi przymierzyć z dystansu. Po drugiej stronie boiska najlepszy obrońca zespołu, który często jest wystawiany na rozgrywających, aby utrudniać im konstrukcje akcji. Pod koszem Motylewski, rosły center, który operuje głównie w trumnie, potrafi się zastawić, zdobyć teren dochodząc do łatwych pozycji rzutowych i w obronie skutecznie straszy pod koszem. Obok niego na pozycji 4, rozciągającym grę, z dobrym rzutem, leworęczny Czerlonko. Aby myśleć o wygranej trzeba zagrać przynajmniej taki mecz, jak w zeszłej kolejce z GKSem Tychy, czyli z agresywną obroną i napędzaniem szybkiego ataku.
Z końcem listopada 2022 roku podkoszowy Michał Sadło przestaje być zawodnikiem koszykarskiej BS Polonii Bytom.
Michał dołączył do składu Polonistów wraz z początkiem sezonu 2022/23 Suzuki 1. Ligi Mężczyzn. Wystąpił w sześciu meczach w Niebiesko-czerwonych barwach, a na boisku spędził 121 minut, w trakcie których zdobył 42 punkty, a także zebrał 41 piłek.
Kontrakt zawodnika został rozwiązany za porozumieniem obu stron. Bardzo dziękujemy Michałowi za wkład w grę zespołu w trwających rozgrywkach na zapleczu ekstraklasy oraz życzymy powodzenia w dalszej karierze.
W czwartej odsłonie cyklu "Poznaj lepiej Polonistów" w sezonie 2022/23 przedstawiamy Radka Choraba. To 22 letni zawodnik ze statusem młodzieżowca U23, grający na pozycjach obwodowych. Jego największą bronią jest penetracja trumny pod atakowanym koszem, a po drugiej stronie boiska wykonuje bardzo dobrą pracę, naciskając rozgrywających drużyn przeciwnych, przez co niejednokrotnie utrudnia im przeprowadzenie zaplanowanych akcji. Jest wychowankiem MKSu Dąbrowa Górnicza, a poprzedni sezon spędził w barwach KK UR Bozzy Kraków.
1. Rozmiar buta:
45,5
2. Ulubiony film/serial:
Kryjówka Johna/ Dexter
3. Ulubiony gatunek muzyczny i wykonawca:
Nie mam ulubionego gatunku ani wykonawcy, wszystko zależy od nastroju
4. Ulubione jedzenie:
Curry
5. Hobby:
Malowanie i rysunek
6. W wolnym czasie najbardziej lubię:
Oglądać filmy i gotować
7. Masz zwierzę? Jeśli tak, to jakie i jak się nazywa?
Tak, mam szpica, nazywa się cudlini i ostatnio strasznie wariuje
8. Ulubiony koszykarz:
Damian Lilard
9. Ulubiona drużyna koszykówki:
San Antonio Spurs
10. Ulubiony sport (inny niż koszykówka):
Tenis
11. Ulubiona drużyna/sportowiec (poza koszykówką):
FC Barcelona
12. Gdyby nie koszykówka, to...:
Chyba nigdy się tego nie dowiem :)
13. Jak zaczęła się Twoja przygoda z koszykówką?
Tata zabrał mnie na pierwszy trening gdy miałem 6 lat i bardzo mi się spodobał, chociaż przez pierwsze lata musiałem trenować z dwa lata starszymi chłopakami i nie było łatwo.
14. W jakich drużynach do tej pory grałeś?
MKS Dąbrowa Górnicza, Polpharma Starogard Gdański, Bozza Kraków
15. Kto jest Twoim największym kibicem?
Na pewno moi rodzice i dziewczyna
Koszykarze BS Polonii Bytom pokonali GKS Tychy wynikiem 81:71 w derbowym starciu w ramach 11. kolejki sezonu 2022/23 Suzuki 1. Ligi Mężczyzn!
Jakże trafna jest w tym miejscu stara, sportowa maksyma, że "derby rządzą się własnymi prawami". Układ tabeli, wyniki obu drużyn oraz statystyki zupełnie nie zapowiadały tego, co wydarzyło się w Hali "na Skarpie" w Bytomiu 19 listopada. Na przeciw siebie stanęły bowiem niesione zwycięstwem z liderem zaplecza ekstraklasy Tychy oraz Polonia, która dziewięciokrotnie poznała już smak porażki w trwającej kampanii, po porażce z Turowem Zgorzelec, czyli bezpośrednim rywalem w walce o utrzymanie. Jedyną kwestią, która mogła dać kibicom do myślenia, to fakt, że to dopiero zaledwie trzecie domowe spotkanie Polonistów w tym sezonie, a jak wiemy, Skarpa była świadkiem wydarzeń, w trakcie których niemożliwe, stawało się możliwe, chociażby z sezonu 2021/22 (ŁKS Łódź również to pamięta).
Tak więc od pierwszych minut zobaczyliśmy Niebiesko-czerwonych, którzy wyszli na parkiet po to, aby wygrać. Komunikujących się, walczących o każdą piłkę, kreatywnych, nieustępliwych i przede wszystkim skutecznych. Prym wiodło trio Dąbek, Bogdanowicz, Chrabota, gdzie pierwsza dwójka raziła z dystansu, a Michał zdecydowanie go skracał i agresywnie atakował trumnę rywala. Wspomniani Panowie Koszykarze zdobyli w tym starciu łącznie 57 punktów.
Odważnym byłoby stwierdzenie, że gospodarze kontrolowali ten mecz, bo przecież prowadzili przez 38 minut 26 sekund, jednak granica przełamania wydawała się bardzo cienka, bo mimo, że mieliśmy przez cały ten czas kilka punktów przewagi, to przecież graliśmy z wiceliderem tabeli, który w każdym momencie mógł się "obudzić". Koniec końców, to się jednak nie stało i podopieczni Mariusza Bacika "dowieźli" to prowadzenie do ostatniego gwizdka, które ostatecznie wyniosło 10 oczek różnicy.
Patrząc na statystyki, to rzadko spotykane jest, żeby wygrać mecz przegrywając tak wyraźnie rywalizację na deskach (28:46). Anomalię w tym parametrze balansuje jednak ilość 21 strat po stronie rywala, do których przyłożyli rękę bytomianie swoją szczelną obroną. Swoją cegiełkę dołożył również szósty zawodnik BS Polonii Bytom, czyli nieocenieni kibice, którzy robiąc niesamowity hałas, umyślnie przyłożyli rękę do słabej skuteczności GKSu z linii rzutów wolnych. Na koniec... co własna hala, to własna hala... 13 celnych rzutów trzypunktowych zrobiło w tym starciu swoje, a najwięcej trafili ich wspomniani Sebastian i Paweł, odpowiednio pięć i cztery celne próby.
Niebiesko-czerwoni punktowali następująco: Chrabota 21, Dąbek 20, Bogdanowicz 16, Szczepanik 8, Wieczorek 7, Jagoda 5, Zygmunciak 3, Chorab 1
BS Polonia Bytom 81 : 71 GKS Tychy
26:18 | 16:19 | 15:13 | 24:21
Następną kolejkę Poloniści rozegrają w Starogardzie Gdańskim, gdzie w niedzielę 27 listopada zmierzą się z miejscowym SKSem.
Koszykarze BS Polonii Bytom 19 listopada podejmą u siebie drużynę GKS Tychy w ramach 11. kolejki sezonu 2022/23 Suzuki 1. Ligi Mężczyzn.
Nie jest to łatwy czas dla trenera Mariusza Bacika i jego podopiecznych, jednak być może jest to niedobór atmosfery własnej hali i wsparcia bytomskich kibiców. W dziesięciu dotychczasowych spotkania zagrali oni bowiem jedynie dwukrotnie na Skarpie. Nadszedł czas na kolejne spotkanie w Hali "na Skarpie", w którym zmierzą się z wiceliderem tabeli zaplecza ekstraklasy, tyskim GKSem.
Nasi sobotni goście bardzo dobrze weszli w sezon, legitymując się bilansem ośmiu zwycięstw i dwóch porażek. Gdyby jednak spojrzeć na ich formę z ostatnich trzech tygodniu, to z trzech meczów zdołali zwyciężyć tylko jeden. Musieli uznać wyższość Sensation Kotwicy Kołobrzeg oraz Dzików Warszawa. Nie powinniśmy się jednak niczym sugerować, bo w myśl zasady "jesteś tak dobry, jak Twój ostatni mecz", to Tyszanie przysporzyli w nim o pierwszą porażkę w sezonie lidera rozgrywek, czyli HydroTruck Radom po bardzo zaciętej końcówce na własnym parkiecie.
Ostatnie spotkania GKS Tychy kończyły się następującymi wynikami:
Szczegółową analizę i opis charakterystyki w wykonaniu Adama Bączyńskiego znajdziecie TUTAJ.
Cały czas trwa przedsprzedaż biletów online na to spotkanie, a wejściówki możecie nabyć TUTAJ. Przypominamy, że ten mecz będzie stał pod hasłem "z szalikiem na derby", a będą one dostępne w trakcie sobotniego meczu w naszym sklepie kibica na hali w cenie 30 złotych.
W jedenastej kolejce zasadniczej części sezonu 2022/23 Suzuki 1. Ligi Koszykówki Mężczyzn Poloniści zmierzą się z drużyną GKS Tychy. Będzie to trzecie domowe spotkanie Polonistów na Skarpie, które odbędzie się 19 listopada, o godzinie 18:00. Sylwetce zespołu wicelidera przyjrzał się jak zwykle członek sztabu trenera Mariusza Bacika do spraw "skautingu" - Adam Bączyński.
Po przegranym przez BS Polonię Bytom 80:97 meczu wyjazdowym z PGE Turowem Zgorzelec odbyła się konferencja prasowa, w której udział wzięli standardowo trener Mariusz Bacik oraz Tomasz Deja. Obaj podsumowali to spotkanie w następujących słowach:
Mariusz Bacik - Chciałbym rozpocząć od gratulacji dla drużyny Turowa Zgorzelec. Mamy świadomość wagi i rangi tego meczu. Mamy świadomość tego, gdzie jesteśmy. Z jednym zwycięstwem prawie zamykamy tabelę. Turów nam w tym momencie odskoczył. Nie tylko sam wynik mnie martwi, ale i postawa moich niektórych zawodników bardzo mnie dzisiaj rozczarowała. Mówiliśmy sobie, że tylko zaangażowaniem i agresywną... nie brutalną, ale agresywną grą mogliśmy stawić tutaj czoła gospodarzom, niestety nie wszyscy podołali temu zadaniu i to mnie bardzo smuci. To trudny wieczór dla mnie i dla mojej drużyny, ale następny mecz już za 3 dni, czyli kolejna okazja, aby na własnym parkiecie powalczyć o zwycięstwo i poprawić sobie humory.
Tomasz Deja - Gratulacje dla drużyny ze Zgorzelca za zwycięstwo i walkę do samego końca. Trudno coś powiedzieć po takim meczu i w jakiś sposób go podsumować... na pewno nie zasłużyliśmy na porażkę różnicą 17 punktów w tym meczu. Tak jak wspomniał trener, zabrakło nam charakteru w pewnym momencie, bo do przerwy mecz był wyrównany i graliśmy "na styku", a w drugą połowę zaczęliśmy od niewymuszonych strat, ale i daliśmy sobie rzucić kilka trójek i wynik wygląda, tak jak wygląda. Na pewno nie jesteśmy z niego zadowoleni, tak jak i z miejsca w tabeli. W dalszym ciągu szukamy w szans na zwycięstwo.
Koszykarze BS Polonii Bytom przegrali z PGE Turowem Zgorzelec wynikiem 80:97 w ramach 10. kolejki sezonu 2022/23 Suzuki 1. Ligi Mężczyzn.
Przebieg meczu był bardzo podobny do kilku rozegranych już w tym sezonie spotkań. Wyrównana pierwsza połowa, dająca nadzieje zaciętą walkę do ostatnich minut o zwycięstwo, po czym po zmianie stron przeciwnicy Polonistów stopniowo powiększający swoją przewagę. Pomimo kilku zrywów podopiecznych trenera Mariusza Bacika, które redukowały stratę nawet do 4 oczek różnicy na niespełna 7 minut do końca spotkania, ostatecznie gospodarze obronili własny parkiet z siedemnastopunktowym zapasem.
Najbardziej podcinające skrzydła były cztery celne rzuty trzypunktowe w czterech kolejnych akcjach gospodarzy. Przestój w ofensywie i zbyt łatwo tracone punkty były głównym czynnikiem 9. porażki Polonii w trwających rozgrywkach. Przyczyniła się do tego również przegrana rywalizacja na desce (30:39) i 14 popełnionych strat. Trafiliśmy również jedynie 5 z 20 prób zza łuku, jednak rywale mieli zaledwie jedną celną trójkę więcej, a jednak bardzo zbliżyli się do granicy 100 punktów.
Poloniści punktowali następująco: Charbota 19, Szczepanik 17, Dąbek 16, Deja 9, Bogdanowicz 8, Jagoda 6, Krakowiak 2, Piechowicz 2, Wieczorek 1.
PGE Turów Zgorzelec 97:80 BS Polonia Bytom
20:19 | 26:21 | 30:25 | 21:15
W następnym meczu, w 11. kolejce sezonu Poloniści podejmą we własnej hali "na Skarpie" GKS Tychy 19 listopada, o godzinie 18:00. Trwa przedsprzedaż biletów na to spotkanie, a więcej informacji znajdziecie TUTAJ.
Koszykarze BS Polonii Bytom 16 listopada zmierzą się z PGE Turowem Zgorzelec, w ramach 10. kolejki sezonu 2022/23 Suzuki 1. Ligi Mężczyzn.
Przed nami kolejny bardzo istotny mecz w kontekście walki o utrzymanie na zapleczu koszykarskiej ekstraklasy. Turów to na ten moment rywal, z którym będziemy bezpośrednio rywalizować o miejsca w tabeli poza spadkową trójką. Nasi środowi rywale plasują się tuż nad Niebiesko-czerwonymi, czyli na 16. miejscu, z bilansem 2 zwycięstw i 7 porażek. Na swojej drodze w meczach wyjazdowych pokonali na początku rozgrywek sensacyjnie SKS Starogard Gdański 62:75, a także byli lepsi od Dzików Warszawa, dzięki wynikowi 69:91.
Podopieczni trenera Mariusza Bacika już przekonali się, że na tym szczeblu rozgrywkowym nie ma już teoretycznie łatwiejszych rywali. Mimo to, że Zgorzelec zajmuje lokatę w dolnej części tabeli, to nie należy się tym sugerować i nastawiać się na spotkanie, w którym przy dobrej grze pojawi się szansa na przejęcie nad nim kontroli. Powodem tego jest fakt, że nasi środowi przeciwnicy wygrali swoje mecze z ekipami, które na ten moment zajmują odpowiednio 4. i 3. miejsce w stawce.
W swoich dotychczasowych meczach zdobywali średnio 74, a tracili blisko 84 oczka. Rzuty trzypunktowe trafiają ze skutecznością 34,5%. Patrząc na statystyki, to Poloniści swoich szans powinni szukać w rywalizacji na desce i wykorzystywać pozytywy, jakie daje przewaga w tym elemencie, czyli ponowienie akcji w ofensywie lub uruchomienie szybkiego ataku po zbiórkach w obronie.
Ostatnie spotkania PGE Turowa Zgorzelec kończyły się następującymi wynikami:
Szczegółową analizę sylwetki rywala i charakterystykę jego gry możecie przeczytać TUTAJ!
Omawiane spotkanie PGE Turowa Zgorzelec z BS Polonią Bytom odbędzie się 16 listopada o godzinie 17:00 w PGE Turów Arenie, przy ul. Lubańskiej 9A w Zgorzelcu.
Przypominamy, że już 19 listopada Poloniści zagrają na Skarpie, a ich przeciwnikiem będzie zespół GKS Tychy. Przedsprzedaż biletów już trwa!
W dziesiątej kolejce zasadniczej części sezonu 2022/23 Suzuki 1. Ligi Koszykówki Mężczyzn Poloniści zmierzą się z drużyną PGE Turowa Zgorzelec. Będzie to ósme wyjazdowe spotkanie podopiecznych trenera Mariusza Bacika, które odbędzie się 16 listopada, o godzinie 17:00. Sylwetce zespołu ze stolicy przyjrzał się jak zwykle członek sztabu trenera Mariusza Bacika do spraw "skautingu" - Adam Bączyński.
Charakteryzują się dobrą grą z kontry, w której szukają łatwych zdobyczy punktowych. Bardzo sprawnie przechodzą do szybkiego ataku. W grze drużynowej szukają swoich strzelców (Jakóbczyk, Pawlak, Bochno). Opierają się w dużej mierze na zawodnikach obwodowych, którzy rzucają, bądź kreują pozycje dla innych, w tym wysokich. Potrafią zaskoczyć rywali swoją obroną, starając się wybijać z rytmu drużynę atakującą. Dodatkowo bronią długimi fragmentami na całym boisku, starając się opóźniać akcje rywali i zabierać czas na ustawienie ataku.
Maja ku temu wartościowych obrońców w postaci niskich zawodników (Samolak, Jędrzejewski czy Wąsowicz). Każdy z rozgrywających ma inną charakterystykę gry. To daje trenerowi komfort, w postaci możliwości dostosowania stylu gry pod daną drużynę, z którą przychodzi im rywalizować. Cała trójka dobrze penetruje, nieźle dzielą się piłką i mają potencjał rzutowy. Strzelcy, którym nie wolno zostawiać miejsca to Jakóbczyk, Pawlak i Bochno. Każdy z nich jest niesamowicie groźny w ataku. Pod koszem zobaczymy Pruefera czy też Adamczyka, gdzie Pruefer operuje w pobliżu kosza, natomiast Adamczyk sprawdza się dalej od kosza, grożąc rzutem również z dystansu.
Po meczu 9. kolejki sezonu 2022/23 Suzuki 1. Ligi Koszykówki Mężczyzn, przegranym przez Polonistów ze swoimi imiennikami z Warszawy 75:85, odbyła się konferencja prasowa, w której udział wzięli trener Mariusz Bacik oraz nasz rozgrywający, Patryk Wieczorek. Oboje następująco podsumowali to spotkanie:
Mariusz Bacik: Przede wszystkim gratulacje dla drużyny z Warszawa i trenera Kierlewicza, który jest moim przyjacielem. Nie wiem czy to jakieś fatum, ale po raz kolejny mierzymy się z drużyną, która (nikomu nie umniejszając) w dotychczasowych meczach trafia za trzy ze skutecznością poniżej 30%, a w meczu nami osiąga ponad 40%. Nie twierdzę, że był to główny czynnik i powód tej porażki, ale trójki wpadały przeciwnikowi w ważnych momentach. Tak naprawdę zabrakło z naszej strony odpowiedzi w postaci 2-3 celnych rzutów więcej, aby móc wziąć ten mecz. Mimo wszystko, widzę coraz więcej pozytywów w naszej grze. Nie martwię się już o zaangażowanie i wygląda to coraz lepiej.
Patryk Wieczorek: Dobrze rozpoczęliśmy, bo kontrolowaliśmy mecz w pierwszej połowie, jednak na półmetku gospodarze nas dogonili i przegonili, a my nie byliśmy w stanie ponownie dojść ich punktowo, trzymając się cały czas 2-4 punkty za nimi. W końcówce Warszawa trafiła nam dwie podcinające skrzydła trójki, na które my nie potrafiliśmy odpowiedzieć. Tym razem się nie udało, ale widać, że jesteśmy coraz bliżej. Nie opuszczamy głów i jedziemy w środę powalczyć w Zgorzelcu.