AKTUALNOŚCI
AKTUALNOŚCI
AKTUALNOŚCI
Tuż przed rozpoczęciem sezonu 2023/24 w 2. Lidze Koszykówki Mężczyzn, trener BS Polonii Bytom Mariusz Bacik został przepytany pod kątem planów, nadziei i ambicji drużyny na nadchodzącą wielkimi krokami, nową kampanię.
Niebawem inauguracja sezonu 2023/24, tym razem w 2. Lidze. Będzie to już siódmy sezon jako trenera Polonii Bytom. Co przez te 7 lat się wydarzyło i zmieniło w życiu Mariusza Bacika, zarówno jako trenera, jak i też człowieka. Ile prawdy w tym, że trudno jest oddzielić jedną kreską życie trenera od prywatnego?
Nie jest łatwo oddzielić życia prywatnego od sportowego, bo koszykówka gości u mnie w domu 24h na dobę i tego się nie da uniknąć. Nawet w tak zwanym sezonie "ogórkowym" zawsze się znajdzie coś do oglądania, komentowania i tak dalej. Jeśli chodzi o pierwszą część pytania... siódmy sezon, mam nadzieję że szczęśliwy, bo siódemka to podobno szczęśliwa cyfra. Bardzo dużo się zmieniło. To że nauczyłem się bycia trenerem, to jest chyba źle powiedziane. Przede wszystkim zmieniłem swoje nastawienie zarówno do zawodników, jak i do samego życia. Siedem lat temu byłem święcie przekonany, że coś jest albo czarne, albo białe i nie było żadnych odmian szarości, a w tej chwili odnajduję ich bardzo wiele. Czasami trzeba po prostu przymknąć oko, a czasem kombinować tak, aby dla ogółu było dobrze.
Czy przed każdym następnym sezonem trener stawia wobec samego siebie jakieś cele i wymagania?
Oczywiście, że tak. Każdy sezon, począwszy od tego pierwszego, był dla mnie nauką. Zawsze wyznaczam sobie jakieś cele. Oczywiście nie zawsze wszystko idzie zgodnie z planem, ale szczerze mówiąc, to w większości udaje mi się je realizować. Strasznie ubolewam nad tym ostatnim sezonem, ale już to zostawiam i nie chcę do tego wracać, bo idzie nowe i mam nadzieję, że lepsze. Jeśli chodzi o ten, nadchodzący sezon, to przede wszystkim powrót do pierwszej ligi, to jest cel nadrzędny. Po drugie chciałbym swoją postawą pomóc drużynie stworzyć drużynę. Myślę, że po dwóch miesiącach wspólnej pracy ta drużyna się cały czas tworzy. Mam wrażenie, że chłopaki dobrze się dogadują, ale jeszcze potrzebujemy trochę czasu, żeby to zafunkcjonowało w 100% na boisku, jak i poza nim. Nie ma co ukrywać, że dla większości z nas jest to całe życie i temu się musimy oddać.
Podobnie jak we wcześniejszych sezonach, okres przygotowawczy Poloniści rozpoczęli 1 sierpnia. Czy oprócz tego, że przy takiej przebudowie składu potrzebny jest czas „na dotarcie się”, coś jeszcze jest czynnikiem, dla którego okres przygotowawczy w Bytomiu trwa półtorej miesiąca, a przykładowo pierwszoligowe drużyny zaczynają treningi 2 tygodnie później?
Tak naprawdę 6 tygodni wystarcza do tego, żeby przygotować fizycznie i taktycznie zespół do rozgrywek. W związku z tym, że trochę mnie już znacie, to wiecie, że jestem przesądny i jak dwa lata temu zaczęliśmy 1 sierpnia i skończyliśmy awansem, to w tym roku nie mogło być inaczej.
Skład BS Polonii Bytom. Czy, a jeśli tak, to jak bardzo różni się finalna wersja, od tej pierwotnej, którą zakładam trener miał w głowie gdzieś na przełomie maja i czerwca, bo to pewnie już wtedy rozpoczęły się dla Mariusza Bacika przygotowania do nowego sezonu.
Myślę, że wyszło wszystko na plus. To są ludzie, którzy dobrze z sobą funkcjonują na boisku i poza nim chyba też, na to wygląda, ale wrócę do tego, że cały czas się docieramy i poznajemy. Oczywiście, że to nie był mój pierwszy wybór i jest kilka zmian. Niektórzy zawodnicy z zeszłego sezonu byli moim pierwszym wyborem, ale w jakimś stopniu nie udało się z nimi dogadać, bo nie odpowiadała im liga czy też finanse. Było też kilku graczy z zewnątrz, z którymi toczyliśmy negocjacje. Finalnie, ja jestem bardzo zadowolony z tego, co się udało stworzyć, bo mamy i dobrą "jedynkę" i doskonałych strzelców, a także centrów z prawdziwego zdarzenia.
Patrząc na przebieg przygotowań, można wnioskować, że wszystko układało się idealnie, przez pierwsze 6 tygodni. Wszyscy zdrowi, same zwycięstwa, jednak na ostatniej prostej sprawy się nieco skomplikowały.
Już w trakcie szóstego tygodnia Marek Piechowicz zachorował i musiał chwilę odpocząć. Jak wrócił, to dostał od kogoś cios na treningu skończyło się urazem na 6 tygodni przerwy. Kilka dni później "popsuł" się Bartek Wróbel i to też nam trochę zamieszało w szykach. Ale cóż, mamy 13 ludzi w szerokiej kadrze, mamy jak trenować. Nieobecność jednych jest zawsze szansą dla drugich. Pewnie więcej minut dostanie Piotrek Górecki, a zaraz za nim na swoją szansę czekają Franek Soiński, Marek Dragon i Paweł Fleszar. Mam nadzieję, że będą takie mecze, że Ci chłopcy będą grali. Może niekoniecznie w tym pierwszym meczu z Bielskiem, ale później będzie kilka spotkań na dotarcie, danie szansy młodzieży w oczekiwaniu na rekonwalescentów.
Patrząc na wyniki, to w okresie przygotowawczym mamy cztery zwycięstwa z pierwszoligowcami. Wspominał trener, że nie chce do tego wracać, ale jednak gdzieś pozostaje ten niedosyt, że mając takie rezultaty teraz, nie zagramy w tej pierwszej lidze, bo porównując sytuację sprzed roku, to wyniki z zapleczem ekstraklasy mieliśmy niekorzystne.
W zeszłym roku wygraliśmy zdaje się tylko jeden mecz z pierwszą ligą, ze Śląskiem Wrocław na turnieju w Opolu. Teraz wyglądamy o wiele lepiej, ale też wyglądamy dużo lepiej jako zestaw ludzi. Widzę, że ławka żyje, a w zeszłym roku było z tym różnie. Nie chce mówić, źle o drużynie z zeszłego roku, bo wiadomo, że jeśli przegrywasz, to trudniej podnieść się z tej ławki, a team spirit jest na innym poziomie, niż jakbyśmy wygrywali. Oczywiście, że jest to rozczarowanie i ono zostanie z nami jeszcze trochę, ale postaramy się tam jak najszybciej wrócić. Zdaje sobie sprawę z tego, że to będzie trudna i wyboista droga, bo wiele czynników musi się na to złożyć, nie tylko sportowych, ale i zdrowotnych. Ja jestem dobrej myśli, budujemy dobrą atmosferę i zaczynamy walkę.
Pozostając przy wynikach sparingów, wspomnieliśmy, że szło bardzo dobrze. Pytanie czy patrząc na to z drugiej strony, to dobrze, że przytrafiły się porażki z Katowicami, czy wolałby trener perfekcyjny okres przygotowawczy pod kątem meczów kontrolnych?
Trudno odpowiedzieć na to pytanie. Jasna sprawa, że jakbyśmy wygrali wszystko, to ten balonik byłby jeszcze bardziej napompowany, a nie wiem czy zawodnicy nie odczuwaliby niebawem jakiejś presji, że trzeba podtrzymać passę. W sparingach numer 8 i 9 zaliczyliśmy pierwsze porażki w tym sezonie i tutaj postawiłbym kropkę, bo kolejnych nie przewiduję... to znaczy może i przewiduję, ale na pewno nie w tym roku kalendarzowym.
Patrząc na rozkład sił w grupie C, można powiedzieć, że zaczniemy sezon w Bielsku-Białej od jednego z najtrudniejszych spotkań w tej części sezonu.
To jest bardzo wymagający przeciwnik, specyficzna hala. Nie wszyscy moi zawodnicy mieli okazję grać w Bielsku-Białej, dlatego też ostatnie dni trenowaliśmy w hali przy ul. Kosynierów po to, aby przyzwyczaić ich do nieco innych warunków. Takich rywali nie ma wielu w naszej grupie, którzy stawiają sobie jakieś cele. Powiem tylko tyle, że do jednego z zawodników Basket Hills dzwoniłem przed sezonem i chciałem go tutaj ściągnąć, ale odrzucił propozycję, bo powiedział, że stawiają sobie za cel awans do pierwszej ligi i chcą spróbować. Są wzmocnieni, mają doświadczony zespół. Warunki pod koszem będą niezwykle trudne, więc musimy się skupić na graniu obwodowym i mam nadzieję, że trafimy kilkanaście trójek i wygramy ten mecz. Co do innych przeciwników, to kolejnym groźnym będzie Resovia Rzeszów z mocnymi nazwiskami z przeszłością w ekstraklasie i pierwszej lidze, którzy również mówią wszem i wobec, że chcą awansu. Nie możemy też zapominać o Bozzie Kraków, która jest zawsze mocna, szczególnie u siebie. Myślę, że włącznie z nami, to ta czwórka będzie nadawała ton tym rozgrywkom.
Cel na pierwszą część sezonu to?
Wygrać wszystko co jest możliwe, jeśli tylko będzie taka opcja. Zdaję sobie sprawę, że to jest tylko sport i jutro w Bielsku może być różnie. Za kilka kolejek gramy u siebie z Rzeszowem i nie wiem, czy Marek z Bartkiem wrócą do gry, a jak wrócą, to w jakiej formie. Na pewno chcemy wygrywać jak najwięcej, bo pierwsze miejsce w grupie predysponuje nas do rozstawienia przed play-offami.
Co dalej, kto w Polsce na poziomie drugoligowym będzie największym zagrożeniem dla Polonii Bytom?
Patrząc na drabinkę, jeżeli zajmiemy jedno z pierwszych dwóch miejsc, to ćwierćfinał będzie kluczowy. Krzyżujemy się w nim z grupą A i najprawdopodobniej zmierzymy się z Notecią Inowrocław, która jest bardzo mocna, albo ponownie spotkamy się z ŁKSem Łódź, który ma swoje ambicje. O wcześniejsze fazy jestem spokojny, jednak III runda będzie bardzo ważna, bo ona upoważnia nas do walki w najlepszej czwórce, z której trójka wywalczy miejsce w pierwszej lidze.
Nie od dziś wiemy, że drużyna kibiców ma za sobą, a ich liczba stale rośnie. Jaki przedsezonowy apel ma trener do tych ludzi, którzy będą przychodzić na Skarpe, ale pewnie również i jeździć za Polonią po Polsce?
Bądźcie z nami, kibicujcie nam, wspierajcie nas. My na pewno będziemy robić wszystko co w naszej mocy, aby cieszyć Wasze oko dobrą grą, a duszę zwycięstwami, ale pamiętajcie też, że to jest tylko sport i tak naprawdę wiele rzeczy może się wydarzyć. Mimo wszystko, jeśli będziemy trzymali się razem, to niezależnie od wyniku, dużym sukcesem będzie konsolidacja zespołu z kibicami i identyfikacja kibiców z zawodnikami.
Czego życzyć Mariuszowi i Polonii Bytom przed startem sezonu, oprócz zdrowia, które jest podstawą do wyciągnięcia z danej drużyny maksimum możliwości?
Tylko worek zdrowia. Jak będzie zdrowie, to będzie dobrze, bo mamy drużynę skonstruowaną tak, że mamy i siłę pod koszem i mózg zespołu, który tym kieruje, mamy strzelców, mamy zawodników, którzy lubią penetrować. Uważam, że jesteśmy drużyną kompletną i jeżeli będzie zdrowie, to ugramy dużo w tej lidze.
Koszykarze BS Polonii Bytom 23 września rozpoczną sezon 2023/24 w 2. Lidze Mężczyzn wyjazdowym spotkaniem z Basket Hills Bielsko-Białą.
Niebiesko-czerwoni nie będą mieli tak zwanego pasa rozbiegowego w rywalizacji w grupie C, tylko od samego początku muszą wejść w nową kampanię na najwyższym poziomie koncentracji, gdyż ich rywal jest jednym z kandydatów do zajęcia miejsca na podium tabeli. Mimo tego, że w bezpośrednich starciach to Polonia znacznie częściej zwyciężała, to ekipa Basket Hills zawsze była niewygodnym rywalem, a w szczególności na własnej hali, która ma swoją specyfikę, a także gromadzi zaangażowanych, lokalnych kibiców.
W szeregach drużyny z Bielska-Białej jest kilku zawodników czołowych zawodników drugoligowych, a także takich z przeszłością w pierwszej lidze i ekstraklasie. Mowa tutaj o takich nazwiskach, jak Łukasiak, Szybowicz, Kozaczka, Zub, Medes czy Mamcarczyk. Podopieczni trenera Mariusza Bacika muszą być wyczuleni na penetracje obwodowych zawodników i ich współpracy z podkoszowymi w przypadku udzielanej pomocy w obronie.
Polonia ma oczywiście pełną gamę argumentów, aby przeciwstawić się i narzucić własne warunki gry, jednak wszystko musi rozpocząć się w ich głowach. Cień szansy dla Basket Hills na objęcie kontroli nad spotkaniem, czy też na powrót do meczu pod kątem punktowym, może skończyć się katastrofalnie w skutkach.
Inauguracja sezonu dla bytomskich koszykarzy będzie miała miejsce w Bielsku-Białej, na Hali Victoria, przy ulicy Bratków 16. Mecz rozpocznie się o godzinie 19:00.
Karnety na domowe spotkania koszykarzy BS Polonii Bytom w sezonie 2023/24 w 2. Lidze Koszykówki Mężczyzn w sprzedaży od 21 września!
Koszykarze BS Polonii Bytom wracają do gry! Rozgrywki ligowe zainaugurują 23 września wyjazdowym meczem w Bielsku-Białej, a we własnej hali zagrają 30 września. Wszyscy chcemy, aby Skarpa znów stała się twierdzą trenera Mariusza Bacika i jego podopiecznych. Żeby tak się stało, potrzebują Was... nieocenionych kibiców!
Uruchamiamy sprzedaż karnetów na wszystkie domowe mecze w sezonie 2023/24, wraz z play-offami, w których walkę zapowiadają Niebiesko-czerwoni. Będzie to minimum 15, a maksymalnie aż 24 spotkania przy ul. Frycza-Modrzewskiego. Pamiętajcie, że kupno karnetu, to nie tylko zapewnienie sobie wejścia na każde starcie Polonii w Bytomiu, ale też bezcenne wsparcie klubu i jego działalności.
W sezonie 2023/24 karnety normalne będą w sprzedaży w cenie 220 złotych, a karnet ulgowy za 100 złotych. Jeśli chodzi bilety jednorazowe, to normalny będzie można nabyć w cenie 15 złotych, a ulgowy w cenie 7 złotych. Bezpłatny wstęp na spotkania Polonistów będą mieli wszyscy zawodnicy i zawodniczki Akademii Koszykówki 3x3 BS Polonii Bytom oraz klubu UKS MOSM Bytom.
Cennik:
Prawo do 10% zniżki przy zakupie karnetu otrzymają karnetowicze z sezonu 2022/23, którzy przy zakupie stacjonarnym okażą karnet obowiązujący w poprzedniej kampanii, bądź też potwierdzenie zakupu karnetu w postaci paragonu lub wygenerowane potwierdzenie transakcji bankowej.
Internetowa sprzedaż karnetów już trwa! KLIKNIJ TUTAJ!
Zasady:
Koszykarze BS Polonii Bytom przegrali na wyjeździe w przedsezonowym rewanżu z AZS AWF Mickiewicz Romus Katowice, wynikiem 78:90.
Poloniści zakończyli okres przygotowawczy przed sezonem 2023/24 2. Ligi Koszykówki Mężczyzn. Został on zwieńczony sparingiem z pierwszoligową drużyną z Katowic. W pierwszej kwarcie inicjatywę przejęli podopieczni trenera Mariusza Bacika, którzy w pewnym momencie prowadzili już 15:4.
W drugiej ćwiartce do głosu doszli gospodarze, którzy kontynuowali odrabianie strat, gdyż goście przez blisko 4 minuty nie zdołali zapunktować. Oprócz osłabień personalnych, w postaci kontuzji Marka Piechowicza i Bartosza Wróbla, Niebiesko-czerwonym zabrakło skuteczności w rzutach trzypunktowych, których w całym meczu trafili tylko 4, przy 9 przeciwnika.
AWF Katowice w trzeciej kwarcie przejął kontrolę nad spotkaniem i utrzymywał kilkunastopunktową przewagę, aż do ostatniego gwizdka. W szeregach bytomian dwoił się i troił Jarek Giżyński, który zdobył 26 oczek.
Poloniści punktowali następująco: Giżyński 26, Krawiec 15, Wąsowicz 10, Krakowiak 8, Bogdanowicz 8, Nawrot 5, Soiński 3, Pruefer 3.
AZS AWF Mickiewicz Katowice 90:78 BS Polonia Bytom
(22:26, 26:16, 25:12, 17:24)
Półtora miesiąca przygotowań zakończone, a Polonia Bytom zainauguruje walkę w sezonie 23/24 wyjazdowym spotkaniem z Basket Hills Bielsko-Biała, które odbędzie się 23 września.
Koszykarska BS Polonia Bytom pokonała na Skarpie AZS Weegree Politechnikę Opolską 77:61 w meczu kontrolnym przed sezonem 2023/24.
Drugi sparing i drugie zwycięstwo Polonistów w czwartym tygodniu trwającego okresu przygotowawczego. Tym razem we własnej hali, okazali się lepsi od 9. drużyny zaplecza ekstraklasy z poprzedniego sezonu, czyli Politechniki Opolskiej. Obie ekipy w zmienionych składach spotkały się przede wszystkim, aby się sprawdzić i wyłapać niedoskonałości, które na tym etapie przygotowań mogą się jeszcze pojawiać.
Początek spotkania był wyrównany, jednak kluczowa dla ostatecznego wyniku okazała się II kwarta, w której Poloniści zdobyli 32 punkty i zbudowali bezpieczną przewagę, którą następnie tylko podtrzymywali, kontrolując przebieg spotkania. Najlepiej wśród Niebiesko-czerwonych spisali się Krzysiek Wąsowicz i Bartosz Wróbel, którzy dali próbkę swoich strzeleckich możliwości, trafiając po trzy "trójki".
Poloniści punktowali następująco: Wąsowicz 20, Wróbel 17, Nawrot 14, Piechowicz 12, Krawiec 8, Giżyński 5, Pruefer 1.
BS Polonia Bytom 77:61 AZS Weegree Politechnika Opolska
(13:15, 32:16, 16:19, 16:11)
Następny sparing Polonia zagra już w sobotę 26 sierpnia, kiedy to na własnej hali o godzinie 11:00 podejmie Pogoń Prudnik.
Koszykarska BS Polonia Bytom 19 sierpnia pokonała na wyjeździe GKS Tychy 90:78, w pierwszym meczu kontrolnym przed sezonem 2023/24.
Na zakończenie trzeciego tygodnia okresu przygotowawczego Poloniści pojechali do Tychów, gdzie zmierzyli się z miejscowym GKSem. Spadkowicz z pierwszej ligi postawił wysoko poprzeczkę drużynie, która rywalizowała w fazie play-off zaplecza ekstraklasy w minionym sezonie, co doskonale widać po wyniku.
Końcowy rezultat należy jednak interpretować z dystansem, gdyż obie ekipy są na innym etapie przygotowań, obie mają w nogach trudy intensywnych treningów, a wszyscy dobrze wiedzą, że optymalna forma ma przyjść dopiero w drugiej połowie września. Nie mniej jednak, przyjemnie oglądało się grę podopiecznych trenera Mariusza Bacika, dla których był to pierwszy sprawdzian w mocno przebudowanym składzie.
Poloniści punktowali następująco: Prueffer 16, Górecki 14, Krawiec 13, Wąsowicz 13, Bogdanowicz 11, Giżyński 8, Piechowicz 7, Krakowiak 5, Nawrot 3.
GKS Tychy 78:90 BS Polonia Bytom
14:21, 26:17, 23:29, 15:23
Kolejne dwa sparingi Polonia rozegra we własnej hali, kolejno 24 sierpnia o godzinie 18:00 przeciwko AZS Weegree Politechnice Opolskiej, a następnie 26 sierpnia o godzinie 11:00 z Pogonią Prudnik.
Paweł Respondek nie przedłużył współpracy z koszykarską BS Polonią Bytom na sezon 2023/24.
W barwach Polonii zadebiutował w sezonie 2020/21 mając 17 lat, sezon później dostawał znacznie więcej minut, a to wszystko dzięki progresowi jaki poczynił. Trener Bacik nie wahał się dawać mu szansy nawet w najważniejszych momentach, przykładem może być pamiętny, trzeci mecz z ŁKSem Łódź, kiedy to wychodząc na ponad 4 minuty, drużyna zdobyła o 11 punktów więcej od rywali, wyszła na prowadzenie i wygrała ćwierćfinał play-off 2LM 2021/22.
W minionej kampanii miał szansę zadebiutować na zapleczu ekstraklasy. Najlepszy mecz rozegrał na Skarpie przeciwko drużynie PGE Turów Zgorzelec, w blisko 23 minuty zdobywając 7 punktów, 4 zbiórki, 2 asysty i 2 bloki.
Jego przygoda w Bytomiu (mamy nadzieję, że tymczasem) dobiega końca. Paweł podjął decyzję o spróbowaniu swoich sił w centralnej Polsce, a na szczegóły jeszcze przyjdzie czas. Dziękujemy Respo za Twój wkład i zaangażowanie w życie Polonii! Trzymamy za Ciebie kciuki i wierzymy, że jeszcze kiedyś zagrasz dla Bytomia.
Akademia Koszykóki 3x3 BS Polonii Bytom powoli odkrywa swoje karty. Kolejną z nich jest wywiad z jej twarzą, czyli Łukaszem Diduszko. Zapraszamy do lektury!