
BS Polonia Bytom
Biuro
ul. Kolejowa 2a
Kontakt
tel. 32 288 08 88
Emocje po sezonie 2020/21 koszykarzy BS Polonii Bytom już opadły, również w sztabie trenerskim, dlatego o wrażenia i odczucia zapytany został Trener Mariusz Bacik. Przypomnijmy, że Poloniści zakończyli rywalizację w II Lidze Koszykówki na etapie 3. rundy, w której po emocjonującej batalii ulegli ekipie Rycerzy Rydzyna 1:2.
1. Patrząc na miniony sezon Polonii Bytom bardzo ogólnie, to czy jest trener z niego zadowolony?
Jestem bardzo zadowolony z tego sezonu, ponieważ udało nam się wygrać zdecydowaną większość spotkań. W rundzie zasadniczej doznaliśmy tylko trzech porażek, w play-offach dwie przegrane z Rydzyną w ćwierćfinale, także jest to naprawdę spory krok do przodu. Po oficjalnym zakończeniu rozgrywek 2020/21 będziemy sklasyfikowani na piątej pozycji, więc był to dobry sezon.
2. Czego zabrakło, oprócz 6 punktów w decydującym meczu, aby awansować do najlepszej czwórki? Jak bardzo odczuwalny był brak kontuzjowanego kapitana Norberta Kujona?
Czego zabrakło? Myślę, że jednej indywidualności w tym decydującym meczu, która byłaby w stanie przeważyć szalę tego starcia na naszą korzyść. Rydzyna miała dwóch niekwestionowanych liderów, czyli Kamila Chanasa i Dawida Bręka, od których bardzo dużo zależało. Niestety stało się tak, jak się stało. Brak Norberta Kujona był oczywiście znaczący, gdyż w tamtym momencie był doskonałej formie do momentu skręcenia kostki i na pewno byłby w stanie "ukłuć" rywala trójkami w trzecim spotkaniu.
3. Jak trener oceniłby pracę i zaangażowanie zawodników w tym sezonie, od pierwszego treningu w okresie przygotowawczym do ostatniego spotkania?
Jeśli chodzi o pracę i zaangażowanie drużyny, to nie mogę na nikogo powiedzieć złego słowa. Wszyscy trenowali doskonale, począwszy od młodych zawodników, takich jak Rafał Serwański czy Jakub Kucharski, kończąc na najstarszych Marcinie Salamoniku i Krzysztofie Kurdubskim. Każdy pracował rzetelnie i nikt się nie obijał na treningach.
4. Jaki był najbardziej pozytywny moment tego sezonu oraz czy jest taki, o którym trener raczej nie chce pamiętać?
Z pozytywnych momentów w sezonie, to najlepiej wspominam na pewno mecz w Inowrocławiu, gdzie naszą konsekwentną grą i zaangażowaniem zdeklasowaliśmy naprawdę dobrego przeciwnika. Jako drugi wymieniłbym domowe starcie z Rydzyną, w którym ponownie wysoki poziom zaangażowania zadecydował o tym, że doprowadziliśmy do trzeciej konfrontacji.
5. Jak duży krok w przód wykonała BS Polonia Bytom, nie tylko jako drużyna, ale przede wszystkim jako klub?
Wspólnie razem, jako klub i drużyna, zrobiliśmy wielki krok do przodu, bo zespół wiadomo, że dobrze spisał się jeśli chodzi o wynik, a klub rozwinął się chociażby patrząc na sztab szkoleniowy. Mam asystenta Aleksandra Sędzika, a także Adama Bączyńskiego, który wykonuje świetną pracę przy analizie gry przeciwników. W kwestiach pozaboiskowych wspierał nas kierownik drużyny Stanisław Korman, a także Wojtek Szpyrka w kontakcie z kibicami i relacjonowaniu wydarzeń z życia Polonistów. Całość sprawia, że jesteśmy mocno rozwinięci i przygotowani na to, aby zrobić krok dalej w przyszłości.
6. Jak trener zapatruje się na kolejny sezon 2021/22? Jakie są plany?
Co do planów, to jest to póki co wielka niewiadoma. Na ten moment odpoczywamy po ciężkim sezonie. Prezes BS Polonii Bytom buduje budżet na kolejny sezon i najprawdopodobniej w perspektywie dwóch najbliższych miesięcy będziemy wiedzieć na co nas będzie stać i o jakie cele będziemy walczyć.
7. Jaką klasyfikację końcową typuje trener na zakończenie tego sezonu w II Lidze?
Nie pokuszę się o wytypowanie końcowej klasyfikacji w najlepszej czwórce, ponieważ zespoły w czołówce są bardzo wyrównane i każdy z nich może tę ligę wygrać. Ja osobiście kibicuję AGH Kraków, ale tylko dlatego, aby pozbyć się ich z grupy C w nadchodzącym sezonie.