niedziela, 09 marzec 2025 07:57

Bytomska przeprawa przez Wisłę zakończona sukcesem w Krakowie

W 26. kolejce sezonu 2024/25 2. Ligi Mężczyzn koszykarze BS Polonii Bytom wygrali z Wisłą w Krakowie 91:48.

48 punktów to najniższa w tym sezonie strata Polonistów w meczach wyjazdowych, a trzecia najniższa w ogóle po 47 „oczkach” rzuconych przez... Wisłę w listopadzie ubiegłego roku oraz po 40 punktach zdobytych przez rezerwy GTK Gliwice w lutym tego roku - w obu przypadkach oczywiście w Hali na Skarpie. Drugie już w tym sezonie niewypuszczenie „Wawelskich Smoków” z pięćdziesiątki dobrze świadczy o bytomskiej defensywie, ale też i o nieskuteczności krakowian, ale to już ich problem. Natomiast w przypadku „Królowej Śląska” wydaje się, iż już właściwie niezagrożone pierwsze miejsce w grupie po sezonie zasadniczym oraz prawie pewna lepsza pozycja wyjściowa wobec ewentualnych rywali playoffowych nie zmusza naszych koszykarzy do maksymalnego wysiłku, co jest zupełnie zrozumiałe, bo siły i fajerwerki trzeba zachować na mecze o - nie bójmy się tego napisać - awans do 1. ligi!

A w sobotę w krakowskiej hali przy Reymonta zaczęło się zupełnie naturalnie od „trójki” Jarosława Giżyńskiego, a potem Michał Medes trafił jednego wolnego. Wiślak Maciej Cichoń zmniejszył na 2:4, ale potem gospodarze w pierwszej kwarcie zdobyli tylko 5 pkt, a goście 16: Filip Pruefer 6 (w tym 2+1), Wojciech Zub 3 (zza łuku), Bartosz Wróbel, Krzysztof Wąsowicz i Marek Piechowicz po 2 i Michał Krawiec 1.

W drugiej kwarcie pierwsze 9 pkt dla Polonii: 3 i 2 Pawła Bogdanowicza i po 2 Piechowicza i Pruefera. Krótka przerwa na dobitkę Benjamina Ngarambe i znowu 2 Pruefera, ponownie 2 i 3 Bogdanowicza. Po drugiej stronie „trójka”, wolny i „dwójka” Igora Krzystka, „dwójka” Mateusza Nowackiego i 6 kolejnych punktów (2+1 i 3) Michała Golańskiego przedzielone wolnym Medesa oraz „dwójkami” Giżyńskiego oraz Maksymiliana Siwika i już mieliśmy dużą przerwę przy stanie 23:41.

Po zmianie stron pierwsze punkty - od razu trzy - to dzieło Krawca, a potem dwa Cichonia, ale trzy Giżyńskiego. Potem trzy Golańskiego, dwa Pruefera. Wsad (!) Grzegorza Idziaka trochę poruszył Polonistów, bo poszli serią: dobitka Pruefera, „dwójka” Wąsowicza oraz wyłączność Zuba („trójka” i wkrótce oba wolne). Na dwa Filipa Reraka - dwa Pruefera, więc dwa Dawida Cepuchowicza i na wiwat zza łuku Bogdanowicza - oczywiście niemal równo z syreną! Po 30 min 63:34 dla „Królowej”.

Ostatnia odsłona to na „dzień dobry” osobiste: dwa Karola Korczyka, jeden Wąsowicza i dwa Giżyńskiego. Przerwał to „dwójką” Golański, za co Wiślacy zostali pokarani „trójką” Krawca, poprawioną „dwójką” Piechowicza. Dwa punkty Konrada Batki przyniosły odzew w postaci dwóch Giżyńskiego i „składanej trójki” Krawca. Batko znów sfinalizował „dwójkę”, na co Wróbel trafił za trzy. Zaraz „potrójkowali” też Batko i Krawiec, a Golański trafił za dwa. Ostatnia seria Polonii to dwa punkty Pruefera, dwa Krawca i trzy Zuba. Finisz to nietypowa „trójka” (1 + 2) Graniczki na otarcie łez i finalny wynik 48:91.

„Que serra, serra...” tym razem nie było, ale głośny przez cały mecz doping Bytomskiego Stowarzyszenia Kibiców Koszykówki „Niebiesko-czerwoni” jak najbardziej. Gracze gospodarzy też byli wspomagani przez swoich fanów, którzy jednak w miarę pogłębiania się różnicy punktowej cichli coraz bardziej...

TS Wisła Kraków 48:91 BS Polonia Bytom
7:20, 16:21, 11:22, 14:28

Polonia: Pruefer 18, Krawiec 15 (3x3), Bogdanowicz 13 (3x3), Giżyński 12 (2x3), Zub 11 (3x3), Piechowicz 6, Wróbel 5 (1x3), Wąsowicz 5, Medes 2, Korczyk 2, Siwik 2.

Najwięcej punktów dla Wisły: Golański 13 (2x3), Batko 8 (1x3), Krzystek 8 (1x3).

W środę, 12 marca, grupa C zagra 27. kolejkę, ale Polonia ma już w tabeli zapisany walkower 20:0 z wycofaną Iskrą Częstochowa, więc najbliższy mecz „Niebiesko-czerwonych” to kolejny wyjazd, ale niedaleki - do Tarnowskich Gór, gdzie w niedzielę, 16.03., podejmie naszych koszykarzy - i kibiców - GMS Polaris KKS. Początek o 18.00.