niedziela, 17 listopad 2024 09:34

Dziesiąte kolejne zwycięstwo i rekordy w Przemyślu

DZIESIĄTE KOLEJNE ZWYCIĘSTWO I REKORDY W PRZEMYŚLU
Koszykarze BS Polonii Bytom pokonali na wyjeździe Niedźwiadki 121:63, w 10. kolejce sezonu 2024/25 2. Ligi Mężczyzn.
 
Choć nad naszą wschodnią granicę jedzie się dłużej niż ogląda się potem mecz, spora grupa członków Stowarzyszenia Kibiców Bytomskiej Koszykówki „Niebiesko-czerwoni” wybrała się do Przemyśla, by dopingować BS Polonię w drodze po rekordową liczbę kolejnych wygranych. Choć tym razem po inauguracyjnym rzucie sędziowskim piłkę przejęli gospodarze, to jednak pierwsze punkty zdobył Filip Pruefer. Szybko wyrównał Michał Kindlik, ale było to pierwszy i ostatni remis w tym meczu. Kolejne dwa punkty z wolnych zdobył Jarosław Giżyński, a równie skuteczny z „osobistej” linii był Krzysztof Wąsowicz. Dominik Jabłoński zmniejszył na 4:6, ale Pruefer odwrócił na 4:8. Potem była seria trzech „dwójek” Wąsowicza. Pierwszą „trójkę” w meczu miał „Niedźwiadek” Filip Olejarz, a za moment faulowany za łukiem Bartosz Wróbel odwdzięczył się „trójką” składaną (1+1+1), co podniósł jednym wolnym i dwoma pkt z bliska Wąsowicz. Olejarz zdobył kolejną „dwójkę”, ale punktu za faul nie dołożył, a potem oryginalną serię miał Kindlik - jeden wolny, celny za trzy i dodatkowy punkt za faul przy rzucie. 16:20 to już było blisko, ale na więcej nie pozwolił kapitan Marek Piechowicz (2) i Wróbel (3 + 2 po solówce przez cały parkiet). Jeszcze „trójkę” dla gospodarzy śmignął Dawid Walciszewski, a kwartę spokojnie - jednym wolnym - zamknął Wojciech Zub: 19:28.
 
Drugą odsłonę dwójką dla przemyślan otworzył Michał Słowik, ale z podobną odpowiedzią nie czekał Piechowicz, co „trójką” potwierdził Wróbel, a „dwójką” dokończył Piechowicz. „Uciekających” bytomian próbował gonić Słowik (2 + 2), ale dystans utrzymał Wojciech Zub (2), a różnicę „trójką” powiększył Michał Krawiec. Mateusz Barszczak za 2, na co Kamil Kubiak za 2, Słowik za 2, a Paweł Bogdanowicz za... jeden, Kindlik za 2, więc i Kubiak za 2, ale potem nasz Karol Korczyk za dwa, jednak Dominik Jabłoński za trzy, potem... cztery Pruefera (dwa wolne i dwa razem). Trzy kolejne wolne Kindlika, a potem „dwójki” Jarosława Giżyńskiego, Pruefera, Wróbla i 37:57 na dużej przerwie.
 
Trzecia kwarta to 3-2-1: Wróbel, Giżyński i Pruefer, a potem „dwójka” Kindlika, na co Krawiec jeden wolny i Giżyński za dwa, Pruefer jeden, Giżyński (1+1), Wróbel dwa, Giżyński znów dwa, Pruefer... pięć (2 + 2 +1) za faul). Po jednym wolnym Jabłońskiego dwa punkty zdobył Wąsowicz i Polonia miała na koncie dwa razy tyle punktów co rywale 80:40! Ten dystans jeszcze poprawił wolnym Giżyński, a gdy Oleh Osovskyi zafundował wszystkim wsad, Giżyński dołożył 2, na co Barszczak trzy, a Giżyński też trzy (2+1), więc wsadem pochwalił się Krawiec i Bogdanowicz czwórką (1 wolny plus zza łuku). Ostatnie pięć pkt w tej odsłonie zdobyli Walciszewski i Nikodem Zioło (3 + 2) i było 50:92.
 
Początek ostatniej kwarty to 6:0 dla Polonii (Piechowicz, Zub i Kubiak po równo), a kapitan Piechowicz trafił jeszcze wolnego, jednak „setki” nie zamknął. Po jednym wolnym Zioła magiczną granicę przekroczył Kubiak (51:101). Potem Jabłoński i Zub po „trójce”, Jabłoński 2+1, na co Piechowicz 2, Zub 1, Korczyk 2+1, a po „dwójce” Osovskyia Korczyk za trzy. Olejarz trafił za... raz, ale Piechowicz, Bogdanowicz i Kubiak 3 razy po 2, jeszcze „trójka” Kindlika i na koniec Kubiak za dwa i największa w sezonie punktowa zdobycz Polonii i największa różnica wygranej stały się faktem. W czasie ostatniej odsłony z trybun popłynęło tradycyjne: „Que, sera, sera, Polonia sto punktów ma!”, a po meczu podziękowania kibiców dla koszykarzy i koszykarzy dla kibiców, a potem najdłuższa w sezonie zasadniczym droga powrotna...
 
Niedźwiadki Przemyśl 63:121 BS Polonia Bytom
19:28, 18:29, 13:35, 13:29
 
Polonia: Giżyński 18, Wróbel 18 (3x3), Pruefer 17, Wąsowicz 13, Piechowicz 13, Kubiak 12, Zub 9 (1x3), Korczyk 8 (1x3), Bogdanowicz 7 (1x3), Krawiec 6 (1x3).
 
Najwięcej punktów dla Niedźwiadków: Kindlik 17 (2x3), Jabłoński 12 (2x3).
 
Kolejny mecz będzie w Hali Na Skarpie: w sobotę, 23 listopada Polonia podejmie GMS Polaris KKS Tarnowskie Góry - początek tradycyjnie o 18.00.