Co to był za weekend! Mnogość różnych wydarzeń, jak co roku towarzyszących finałowi Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, także i w tym roku była na najwyższym poziomie. Sekcje piłki nożnej, koszykówki i hokeja na lodzie grające wspólnie pod szyldem Bytomskiego Sportu Polonii Bytom również włączyły się we wspólne granie. I to z jakim efektem!
Niedziela 29 stycznia już od godzin wczesnopopołudniowych była wypełniona muzyką, światłem i sportem. Mieszkańców Bytomia (i nie tylko!) mieli okazję wziąć udział w DISCO NA LODZIE. Wstęp wolny na ślizgawkę obowiązywał tych, którzy dowolnym datkiem dorzucili się do puszek czekających przy wejściu wolontariuszy. Jazdę uświetniały konkursy, w których nagrodami były gadżety Polonii Bytom m.in książki o historii niebiesko-czerwonego hokeja w Bytomiu, kubki dla przyszłych gwiazd Polonii czy czapki z dobrze znanym herbem klubu. Nie zabrakło także typowo hokejowego akcentu! Bytomskie zawodniczki: Wiktoria Poziemba, Karolina Gawandtka, Julia Bednarek, Nicola Kwaśniok i Anna Walczuch w rytm muzyki popisywały się umiejętną jazdą na łyżwach przy okazji będąc wsparciem i pomocą dla tych, którzy swoją przygodę z lodowiskiem dopiero zaczynają. O relację z wydarzenia zadbał niezastąpiony fotograf bytomskiej Polonii.
Nasz udział w DISCO NA LODZIE był dopiero przedsmakiem tego, co czekało na zainteresowanych po godzinie 15:00. To właśnie wtedy, na trybunach Hali na Skarpie, zaczęli gromadzić się widzowie gotowi na wielkie sportowe starcia z udziałem drużyn BS Polonii Bytom. Kto stanął naprzeciwko piłkarzy i koszykarzy? Nie kto inny, jak nasi najlepsi kibice, wśród których znaleźli się także rodzice i dzieciaki Akademii Piłkarskiej! Każdy z nich został członkiem Drużyny Fanów po wpłaceniu datku w wysokości 50zł zasilającego eSkarbonkę bytomskiego Hufca. Z dobroci serca, motywowanego chęcią zdrowej, sportowej rywalizacji udało się uzbierać za same uczestnictwo aż 1400zł. Obie sekcje stawiły się w pełnych składach; pełni energii i pozytywnego nastawienia gotowi do walki o zwycięstwo. Oprócz aktywnych graczy drużyn piłki nożnej i koszykówki wśród uczestników znalazły się także sztaby szkoleniowe obu zespołów. W meczach piłki nożnej nie zabrakło zwrotów akcji, celnych strzałów i zabawnych „cieszynek” popularnych zawodników niebiesko-czerwonych. Doping z trybun zdecydowanie dodawał skrzydeł obu zespołom. Przerwy między meczami
uświetniały animatorki z Magicznej Krainy: trybuny tonęły w niebiesko-czerwonych balonach, malowane serduszka na twarzach dzieci przypominały o celu wydarzenia, a tańce i zabawy sprawiły radość nie tylko najmłodszym uczestnikom meczu. Wśród zgromadzonych nie zabrakło także wolontariuszy z puszkami, którzy przez cały czas trwania wydarzenia byli z nami obecni.
Nie był to jednak koniec atrakcji, jakie przygotowaliśmy dla obecnych. Na brak zainteresowania nie mógł narzekać mecz SZTABÓW SZKOLENIOWYCH, posiłkujących się pomocą swoich zawodników. Wcale nie powinno to dziwić, bo kto nie chciałby zobaczyć stających naprzeciwko siebie Jerzego Szpernalowskiego i Mariusza Bacika, walczących o każdy centymetr parkietu? Co ciekawe, choć z pozoru łatwo było wytypować zwycięzcę meczu piłkarskiego, to zgromadzonych czekało nie lada zaskoczenie. Starcie sztabów zakończyło się REMISEM 2-2, a seria rzutów karnych przeważyła szalę zwycięstwa na stronę koszykarskiej sekcji bytomskiej Polonii. Radości i okrzykom nie było końca, a triumf nad piłkarzami dodał wiatru w skrzydła zawodnikom Mariusza Bacika. Niesieni głośnym dopingiem swoich kibiców, stałych bywalców Hali „Na Skarpie”, koszykarze pod wodzą trenera byli gotowi na swoją część. Czekało na nich nie lada wyzwanie: w szeregach drużyny kibiców znalazł się m.in. zawodnik... wyższy niż profesjonalni gracze (brat Karola Jagody, Witek)! Kolejne zacięte spotkania mogli obserwować zgromadzeni na trybunach fani, a ilość nietypowych zagrywek rzeczywiście mogła co niektórych wprawić w osłupienie. Kozłujący Alphonso Willis otoczony kręgiem swoich kolegów? Odhaczone. Efektowne rzuty za 3 punkty? Również. Gra wszystkich 13 osób drużyny kibiców przeciwko 5 koszykarzom? Tego także nie zabrakło. W przerwach koszykarska sekcja zapewniła zebranym kibicom, rodzicom i dzieciakom z naszej Akademii konkurs rzutów osobistych, który ostatecznie wyłonił 3 szczęśliwych zwycięzców. Po wszystkich meczach był czas na autografy od zawodników, uściski i wymianę kilku zdań ze swoimi idolami.