Zwycięstwo Polonistów w Bielsku-Białej łatwo im nie przyszło. Było to jedno z takich spotkań w sezonie, w którym piłka wielokrotnie nie chciała znaleźć drogi do kosza, szczególnie przy próbach dalekodystansowych. O tym, jak wyglądało to z perspektywy parkietu opowiedział Paweł Bogdanowicz, który zanotował double-double, zdobywając 14 punktów, 10 zbiorek i 5 asyst.

Uważam, że mecz był bardzo nerwowy w wykonaniu obu drużyn. Każdy błąd takim spotkaniu może przesądzić o wygranej. Cieszymy się ze zwycięstwa, lecz roztrwonienie 14 punktów przewagi nie powinno się nam przytrafić na takim poziomie. Być może udzieliła nam się atmosfera, która na hali w Bielsk-Białej była gorąca, a kibice nie ułatwiali nam zadania. Nie pozostaje nic innego jak wyciągnąć wnioski i pokazać dużo lepszą koszykówkę w następnym meczu z Dąbrową Górniczą, aby móc się zrewanżować za porażkę z pierwszej rundy.

Tak jak wspomniał Paweł, Poloniści w następnej kolejce 12 lutego podejmą na Skarpie drużynę MKS II Dąbrowa Górnicza.