środa, 29 grudzień 2021 13:48

Mariusz Bacik: nie możemy sobie pozwolić na jakiekolwiek rozprężenie

1. Wliczając pierwszy mecz rewanżowy z KK UR Bozzą Kraków, to na koniec 2021 roku Polonia legitymuje się bilansem z 14 zwycięstw, 2 porażek i jest na fotelu lidera grupy C. Niezaprzeczalnie jest to bardzo dobra sytuacja w połowie sezonu zasadniczego, pytanie czy póki co wszystko spełnia się zgodnie z planem trenera Mariusza Bacika?

Biorąc pod uwagę etap rozgrywek, to jestem zadowolony, bo jesteśmy samodzielnymi liderami i z tego bardzo się cieszymy. Jednocześnie nie ukrywam, że dwie porażki, które niestety nam się przytrafiły, tkwią wszystkim gdzieś z tyłu głowy. Chcielibyśmy ich oczywiście uniknąć, ale skoro stało się tak, jak się stało, to może lepiej, że we wczesnej fazie sezonu. Myślę, że wszystkim przydał się kubeł zimnej wody, a może on tylko zaprocentować w dalszej części rozgrywek.

2. Drużynie przytrafiły się dwie wspomniane porażki, z Cracovią i Dąbrową Górniczą. Patrząc na wyniki końcowe, czyli różnice kolejno dwóch i jednego punktu, można powiedzieć, że były one nieznaczne, jednak jak bardzo znaczące były one dla Polonistów? Co było ich przyczynami?

To prawda. Zdarzyły nam się dwie przegrane, jednak nie chciałbym już do nich wracać i doszukiwać się konkretnych przyczyn oraz tego co nie zafunkcjonowało. W takich meczach zawsze pojedyncza akcja może zmienić oblicze wyniku końcowego. Tak jak już wspomniałem wcześniej... myślę, że jeśli mieliśmy coś przegrać, to już przegraliśmy, a teraz idziemy zwycięskim szlakiem i tego się trzymajmy. Jeśli zespół utrzyma koncentracje i dopisze nam zdrowie, to jestem dobrej myśli.

3. 9 z 14 zwycięstw zakończyło się przekroczoną barierą 100 punktów. Przypomina się tutaj dominacja drużyny AGH Kraków w grupie C z poprzedniego sezonu zasadniczego, która jak wiemy przełożyła się później na awans do 1. ligi w play-offach. Porównując oba sezony, to Krakowianie w pierwszych 16 spotkaniach odnieśli tylko 7 tak pokaźnych wygranych. Może i są to statystyczne detale, jednak to porównanie ma na celu podkreślenie siły jaka "bije" od BS Polonii Bytom. Czy Trener również w ten sposób patrzy na swój zespół? Z czego biorą się tak wysokie zwycięstwa? To potencjał ludzki, czy coś jeszcze?

Oczywiście, że takie zwycięstwa zawsze cieszą nieco bardziej drużynę, sztab szkoleniowy i kibiców. Dużo przyjemniej ogląda się takie mecze, gdzie dużo się dzieje w ofensywie, niż wynik 52-50 po fenomenalnej defensywie, kiedy cieszą się koneserzy. Z naszej strony mogę zapewnić, że postaramy się ten styl utrzymać. Taki mamy system gry obronnej, który sprawia, że "nakręcamy się" po drugiej stronie boiska, grając swobodnie szybkimi atakami, a wtedy łatwo i przyjemnie zdobywa się te punkty.

4. Zostając jeszcze na chwile w tym temacie... Nie obawiacie się, że tak dominującymi wygranymi poniekąd przyzwyczajacie i rozleniwiacie kibiców, którzy mimo to, że życzą Niebiesko-czerwonym jak najlepiej, to przychodzą na mecze żądni prawdziwych emocji, czyli meczu "na styku" i zwycięstwa maksymalnie przewagą 10 punktów w ostatniej kwarcie? :)

Wiadomą sprawą jest, że kibice przychodzą po to, aby zobaczyć emocjonujące spotkanie. Nasz ostatni mecz przedświąteczny z KK UR Bozzą Kraków z pewnością do takich należał. Prowadzenie zmieniało się kilkukrotnie i obie drużyny były w sytuacji, w której musiały gonić wynik. Mnie osobiście taki przebieg meczu nie do końca się podoba i wolałbym tego typu horrorów unikać. Może nieco zasmucę kibiców, ale dyscypliną taktyczną i naszymi umiejętnościami będziemy dążyć do tego, aby nie doprowadzać do takich sytuacji, aczkolwiek to jest tylko sport, gdzie nie zawsze wszystko się udaje i trzeba mieć do tego dystans. Te mecze wyrównane, które kibice najbardziej lubią, mam nadzieję będą w play-offach i daj Bóg w przyszłym sezonie w 1. lidze, czym w pełni usatysfakcjonujemy naszych fanów.

5. Patrząc w przyszłość, można powiedzieć, że najtrudniejsze spotkania w zasadniczej części sezonu dopiero przed Wami, prawda? Które z nich będzie najbardziej wymagające?

Zgadza się, jest kilka trudnych spotkań. Przede wszystkim zaczynamy 2022 rok od starcia z Cracovią, z którą przegraliśmy w Krakowie. Pojawi się u nas również nasz drugi pogromca, czyli MKS II Dąbrowa Górnicza. Do tego dochodzą wymagające mecze wyjazdowe w Tarnowskich Górach, Bielsku-Białej i Katowicach. Do tych konfrontacji przykładam najwięcej uwagi, a jeśli chodzi o resztę, zachowując do nich pełen szacunek, bo zawsze musimy być skoncentrowani, to jest ona troszeczkę słabsza i te mecze dla nas powinny być łatwiejsze. My z pewnością musimy zachować czujność i nie możemy pozwolić sobie na jakiekolwiek rozprężenie i błędy, a co za tym idzie, straty punktów w tabeli.

6. Porównując poprzednie kampanie, wydaje się, że w górnej części tabeli sytuacja jest dużo bardziej wyrównana i do tej pory mieliśmy już kilka dowodów na to, że każdy jest w stanie wygrać z każdym. Jak Trener ocenia poziom rywalizacji w grupie C? Czy sztab przewiduje już może jakieś scenariusze na koniec rundy zasadniczej?

Liga jest naprawdę wyrównana. Jest sześć, a nawet siedem zespołów, które się "kotłują" i każdy może wygrać. Myślę, że tak będzie do samego końca, ale mam nadzieję, że mimo wszystko utrzymamy fotel lidera, a o miejsca 2-8 toczyć się będzie zażarty bój.

7. Czy Trener analizuje już może jak toczą się zmagania w pozostałych grupach? Kto będzie znajdował się w ścisłym gronie kandydatów do awansu do 1. ligi i potencjalnych przeciwników Polonii w play-offach?

Na ten moment nie analizuje innych grup i przeciwników. Dopóki nie będę miał 100% pewności co do miejsca, które zajmiemy w naszej grupie po rundzie zasadniczej, to nie chcę sobie tym zaprzątać głowy, ale Adam Bączyński, który jest u nas odpowiedzialny za skauting, pewnie już nad tym pracuje. On z pewnością będzie przygotowany w 100% w odpowiednim momencie i przekaże nam najistotniejsze informacje o przeciwnikach w fazie play-off.

8. Na koniec... czego życzyć drużynie koszykarzy BS Polonii Bytom w 2022 roku, oprócz pełni zdrowia, które jest podstawą do gry na miarę potencjału, jakiego z pewnością tej drużynie nie brakuje?

Oprócz pełni zdrowia, przyda nam się koszykarskie szczęście, które polega na tym, że będzie nam się wiodło, sędziowie nie będą przeszkadzali, a piłka będzie wpadać do kosza. Aby to wszystko zafunkcjonowało, to jednak niezbędne jest zdrowie.