wtorek, 28 wrzesień 2021 06:14

Paweł Jurczyński: Jeśli zagramy na swoim poziomie, to trudno będzie z nami wygrać

Po meczu inauguracyjnym w sezonie 2021/22 II Ligi Koszykówki Mężczyzn, w którym BS Polonia Bytom pokonała KK UR Bozza Kraków 91:78, o kilka słów podsumowujących to spotkanie poproszony został Paweł Jurczyński. Przy okazji podzielił się swoimi odczuciami związanymi z powrotem na Skarpę po kilku sezonach.

Jak czujesz się ponownie w barwach Polonii po pięciu latach przerwy?
Czuję się świetnie. Mimo tego, że ostatnie 2 lata spędzone w Dąbrowie Górniczej wspominam bardzo dobrze, to pamiętam, że odkąd trener Mariusz Bacik objął posadę pierwszego trenera w Polonii co roku były rozmowy dotyczące naszej współpracy i w końcu udało się i jestem ponownie w Polonii.

Jak odnajdujesz się w tym składzie Niebiesko-czerwonych?
Odnośnie naszego składu, to gra z moimi obecnymi kolegami z drużyny sprawia mi ogromną przyjemność. Mam wokół siebie bardzo doświadczonych zawodników, co pomaga mi jako graczowi ciągle się rozwijać i bawić się koszykówka.

Jak oceniasz Wasz pierwszy mecz sezonu przeciwko Bozzie Kraków? Wynik chyba nie do końca oddaje przebieg spotkania?
Nasz pierwszy mecz przeciwko Bozzie Kraków od początku spotkania był pod nasze dyktando. Fakt... pierwsza kwarta była trochę nerwowa, ale z upływem czasu powiększaliśmy naszą przewagę i nasza gra wyglądała naprawdę dobrze. Myślę, że dobrze przepracowaliśmy okres przygotowawczy i były siły na walkę i grę w bardzo szybkim tempie przez cały mecz. W czwartej kwarcie przy dużej przewadze byliśmy trochę mniej skoncentrowani, co nie może nam się zdarzać, i pozwoliliśmy zmniejszyć naszą przewagę punktową. Myślę, że z meczu na mecz będzie tylko lepiej.

Przed Wami znów wyjazd do Krakowa, tym razem zagracie przeciwko Cracovii. Będzie to dla Was wymagający rywal?
Co do kolejnego jak i pozostałych spotkań musimy podchodzić tak samo. To, kto jest naszym przeciwnikiem nie będzie miało większego znaczenia, jeśli będziemy grali na swoim poziomie. Wtedy trudno będzie z nami wygrać.

Już niedługo pierwsze spotkanie przed własną publicznością. Cieszysz się na spotkanie z kibicami na Skarpie, którym jesteś już dobrze znanym zawodnikiem?
Bardzo się cieszę, zawsze lubiłem grać mecze na Skarpie przy publiczności czy jako zawodnik Polonii, czy jako gracz drużyny przeciwnej. Po roku grania w dobie pandemii bez publiczności czekam z niecierpliwością na mecz przy pełnych trybunach lub przynajmniej licznie zapełnionych.

fot. Grzegorz Cholewa - Nasz Opolski Basket