Wydrukuj tę stronę
czwartek, 31 marzec 2022 13:38

Tomasz Deja: faza play-off rządzi się swoimi prawami

To był jeden z trudniejszych meczów w trwającym sezonie, w którym rywale z Przemyśla znacznie zagrozili Polonistom. Można było odczuć w szeregach Niedźwiadków, że potencjalnie grają ostatnie spotkanie we własnej hali, co wzmogło ich determinację i koszykarską agresję, a to z kolei zaskoczyło Niebiesko-czerwonych. Po delikatnym kryzysie na przełomie III i IV kwarty, podopieczni trenera Bacika wyszli z opresji i zgromadzili 7 punktów zaliczki przed rewanżem w Bytomiu. O tym co działo się na boisku opowiedział Tomasz Deja, który powrócił do gry po przerwie spowodowanej kontuzją.

Rozpoczął się okres gry, na który wszyscy czekaliśmy. Tutaj każdy punkt ma znaczenie w kontekście wygranej. Te mecze mogą jakościowo odbiegać od tych, do których przyzwyczailiśmy kibiców. Wygrywa zespół walczący do końca. Przedsmak mieliśmy na wczorajszym spotkaniu, w czasie którego Przemyśl postawił twarde warunki i bił się do samego końca. Nie ustrzegliśmy się błędów zarówno w ataku, jak i w obronie, co dało przeciwnikom nadzieję, że mogą z nami wygrać. Doświadczenie i determinacja pozwoliły nam jednak zwyciężyć. Musimy wyciągnąć wnioski z trudnego spotkania i zminimalizować błędy, których było zbyt dużo. Mamy jasno postawiony cel, ale koncentrujemy się na kolejnym meczu. Faza play-off rządzi się swoimi prawami, więc wszystko to, co do tej pory zrobiliśmy odchodzi w cień. Tutaj każdy walczy o zwycięstwo. Zapraszam wszystkich kibiców Polonii Bytom na kolejny mecz w Hali na Skarpie w sobotę o godzinie 18.00. Musicie tam z nami być!

Drugi mecz I rundy pomiędzy Polonią a Niedźwiadkami Chemart Przemyśl odbędzie się na Skarpie 2 kwietnia, o godzinie 18:00. Jak widzimy, w play-offach każdy mecz może okazać się tym "podwyższonego ryzyka", tak więc wsparcie Was, kibiców będzie dla naszych koszykarzy podwójnie ważne.