BS Polonia Bytom pokonała u siebie KKS Tarnowskie Góry wynikiem 68:66! O 17. zwycięstwo w sezonie musiała walczyć do ostatnich sekund.

Zawodnicy Mariusza Bacika wiedzieli przed rozpoczęciem meczu, że będzie to jedno z najbardziej wymagających spotkań w tej części sezonu, a gra przeciwników tylko to potwierdziła, już w pierwszych minutach. Mecz toczył się "na styku" po początku do końca, a obie drużyny na zmianę obejmowały kilku punktowe prowadzenia. W ostatnich sekundach, przy dwóch oczkach przewagi gospodarzy, goście mieli posiadanie, które mogło zadecydować o rozstrzygnięciu na ich korzyść, jednak dobra defensywa Polonistów zapewniła im kolejne dwa punkty w tabeli grupy C.

Jeśli chodzi o mocne i słabsze elementy po naszej stronie, to należy wymienić twardą walkę na desce z dwiema wieżami z Tarnowskich Gór. W dużej mierze brał w niej udział Krzysztof Kurdubski, notując 15 zbiórek. Był to też drugi mecz z rzędu, w którym Polonia nadzwyczaj dobrze, jak na ten sezon, radziła sobie z linii rzutów osobistych (21/27). Co do tych gorszych aspektów, to wiele do życzenia pozostawiła skuteczność w ofensywie. Starcie to zakończyliśmy z nieco ponad 30% skutecznością.

Naszym najlepszym zawodnikiem okazał się Wojciech Leszczyński, który zdobył 21 punktów, 7 zbiórek i 5 asyst. Pozostali Niebiesko-czerwoni punktowali w następujący sposób: Serwański 11, Podkowiński 8, Łucka 7, Czyżewski 6, Kurdubski 5, Kujon 4, Kucharski 3, Daszke 3, Mol.

Trener Mariusz Bacik po raz czwarty wygrał rywalizację z byłym coachem Bytomian - Radosławem Kucińskim.